Nie żyje Caleb Swanigan
Druzgocąca wiadomość dochodzi do nas zza Oceanu – w wieku zaledwie 25 lat zmarł Caleb Swanigan. O śmierci koszykarza poinformowała za pomocą Twittera sekcja koszykarska uniwersytetu Purdue, dla którego Swanigan grał na poziomie ligi NCAA:
Przyczyna śmierci koszykarza nie została podana do wiadomości publicznej.
Swanigan w NBA spędził trzy sezony, reprezentując w międzyczasie barwy Portland Trail Blazers i Sacramento Kings. Po dwóch sezonach w lidze uniwersyteckiej, został wybrany w drafcie 2017 z 26. pickiem przez wspomnianych Blazers. Pomimo imponującej Ligi Letniej, nie zdołał przebić się do składu i dostawać od trenera regularnych minut, często będąc zsyłanym do G-League, czyli zaplecza NBA. Ostatni raz na parkiecie widzieliśmy go w 2020 roku, jeszcze przed zawieszeniem rozgrywek z powodów pandemicznych. Gry w bańce w Orlando odmówił z powodów osobistych.
Kariera koszykarska była dla Swanigana szansą na lepsze życie – wychował się w ubogiej rodzinie z pięciorgiem rodzeństwa i ojcem uzależnionym od narkotyków, a znaczną część młodości spędził w przytułkach dla osób w kryzysie bezdomności. Niestety, wygasająca już po 3 latach kariera w NBA wpędziła młodego jeszcze sportowca w problemy zdrowotne – związane między innymi z zaburzeniami odżywiania:
Caleb Swanigan był wielokrotnie nagradzanym koszykarzem w karierze młodzieżowej. Jeszcze w liceum został okrzyknięty Indiana Mr. Basketball, a więc najlepszym młodym graczem stanu Indiana. Był też stałym bywalcem wszelakich All-American Team. Jako zawodnik akademicki uznany został najlepszym zawodnikiem fazy Big Ten w 2017 roku, oraz laureatem nagrody im. Lute Olsona. Jako reprezentant młodzieżowej reprezentacji USA, sięgnął po złote medale na Mistrzostwach Świata U-17 w 2014 roku w Dubaju, oraz Mistrzostwach Świata U-19 w 2015 roku w Grecji.