Nerlens Noel pozywa Richa Paula
Rich Paul, bliski przyjaciel i przede wszystkim agent LeBrona Jamesa, a także wielu innych znanych zawodników NBA, ma kłopoty. Jego były klient, a obecnie środkowy New York Knicks, Nerlens Noel złożył pozew przeciwko Paulowi i firmie Klutch Sports. Center Knicks twierdzi, że na współpracy z Paulem stracił ponad 50 milionów dolarów.
Środkowy nie podaje w pozwie dokładnej kwoty pieniężnej o jaką się ubiega, lecz zarzuca Klutch Sports naruszanie umowy i liczne zaniedbania, licząc w zamian na realne zadośćuczynienie. Sedno sprawy tkwi podobno w wolnej agenturze 2017 roku. Wtedy to Nerlens zatrudnił Paula, który polecił zawodnikowi odrzucenie 70 milionów dolarów, jakie oferowali Dallas Mavericks. Zamiast tego Rich namówił środkowego do oferty kwalifikacyjnej za 4 mln dolarów. Po roku natomiast Paul obiecywał załatwienie korzystniejszego kontrakt, oscylującego w granicach 100 milionów dolarów.
Niestety w następnym sezonie Noel doznał kontuzji kciuka, po której Klutch Sports straciło nim zainteresowanie, przynajmniej według samego środkowego. Poskutkowało to minimalnymi kontraktami z OKC Thunder i niewiele większą wypłatą od New York Knicks. Dodatkowo przedstawiciele środkowego przytaczają zapewnienia ze strony Sixers, Rockets, czy Clippers, którzy byli zainteresowani Noelem, lecz nie potrafili się skontaktować z Richem Paulem w tej sprawie. Oskarżony odmówił komentarza.
ESPN dotarło do informacji, iż działanie Noela to odpowiedź na skargę Klutch Sports do Związku Zawodników. W niej jego byli agenci domagają się 200 tysięcy prowizji za jednoroczny kontrakt, który mu załatwili w 2020 roku, a której środkowy podobno do tej pory nie zapłacił.
Po zakończeniu współpracy z Klutch Sports, Noel jest reprezentowany przez George’a Langberga z GSL Sports Agency. Ten wynegocjował w imieniu Nerlensa najkorzystniejszy jak dotąd kontrakt. 32 miliony dolarów za 3 lata gry w barwach New York Knicks. Kto wyjdzie zwycięsko z tego konfliktu?