NBA. Stephon Marbury „Dzisiejsi koszykarze są leniwi”

NBA. Stephon Marbury „Dzisiejsi koszykarze są leniwi”

NBA. Stephon Marbury „Dzisiejsi koszykarze są leniwi”
fot. Jeff Zelevansky

Były gwiazdor NBA i legenda chińskiej koszykówki, Stephon Marbury, otwarcie skrytykował obecne pokolenie zawodników NBA. W rozmowie w podcaście Come And Talk 2 Me prowadzonym przez Marka Jacksona podzielił się swoimi przemyśleniami na temat dzisiejszej koszykówki. Według Marbury’ego, współcześni zawodnicy są leniwi i często brakuje im odpowiedniego zrozumienia gry.

„Nie wiedzą, jak grać”

Kiedy patrzę na dzisiejszą grę, widzę wiele rzeczy, które mnie szokują. Myślę sobie: „Wow, ci chłopcy tak naprawdę nie wiedzą, jak grać”. Gdyby potrafili grać z wykorzystaniem kątów, wychodzić z zasłon, a także lepiej bronić, oszczędziliby sobie mnóstwo energii – powiedział Marbury.

Podkreślił również, że problem nie tkwi jedynie w braku umiejętności, ale także w postawie zawodników. – To nie jest tak, że oni nie wiedzą, jak grać. Uważam, że są leniwi i brakuje im konsekwencji w wykonywaniu tego, co powinni robić. Nauka w NBA jest bardzo prosta na tym poziomie. Wystarczy oglądać grę i wyciągać wnioski – dodał.

Krytyka defensywy i propozycje zmian

Marbury skupił się także na defensywie, podkreślając, że obecnie brakuje w niej zarówno zaangażowania, jak i koszykarskiego IQ. – Oczywiście, czasami świetna ofensywa pokona dobrą obronę i trzeba to zaakceptować. Ale nie można akceptować sytuacji, w których zawodnicy regularnie pozwalają na łatwe punkty po pick-and-rollach, wsadach i alley-oopach – wyjaśnił.

Marbury zaproponował wprowadzenie pewnych zmian w przepisach NBA, wzorując się na zasadach FIBA. – Gdyby NBA pozwoliła na większą różnorodność w obronie, np. możliwość grania strefą przez jedną kwartę, mogłoby to wnieść nową jakość. Skoro zmieniają grę, dlaczego nie dodać czegoś, co ma znaczenie? – zasugerował.

Czteropunktowy rzut? Dlaczego nie!

Ciekawą propozycją Marbury’ego jest także wprowadzenie rzutu za cztery punkty, który zadebiutował w tym roku na Filipinach. – Czteropunktowy rzut? Dlaczego nie! To świetny element. Jeśli zawodnicy będą trenować takie rzuty, to otworzy grę jeszcze bardziej. Powstanie więcej przestrzeni na boisku, a całość będzie wyglądała jeszcze efektowniej – stwierdził.

Wypowiedzi Marbury’ego rzucają nowe światło na ewolucję koszykówki. Choć jego opinie mogą budzić kontrowersje, niewątpliwie skłaniają do refleksji nad tym, dokąd zmierza współczesny sport. Czy NBA wprowadzi rewolucyjne zmiany, o których mówi były koszykarz? Czas pokaże.