NBA. Steph odpowiada na zaczepki Edwardsa po porażce Warriors z Timberwolves
Golden State Warriors nie mieli swojego dnia, przegrywając 90:107 z Minnesota Timberwolves w piątkowym meczu na Chase Center. Jednak już w niedzielę będą mieli szansę na rewanż w kolejnym starciu z tym samym rywalem – i to w mniej niż 48 godzin po porażce.
To właśnie takie nastawienie prezentuje lider Warriors, Steph Curry, o czym opowiedział Anthony Edwards, obrońca Timberwolves, w rozmowie z ESPN.
„Wrócimy” – postawa Curry’ego
Edwards, który zdobył w meczu aż 30 punktów, zdradził szczegóły ich rozmowy po zakończeniu spotkania.
– Trochę się dziś przekomarzaliśmy – przyznał Edwards w rozmowie z Nicole Briscoe, prowadzącą „SportsCenter”. – Po meczu krzyczałem do niego. [Curry] odpowiedział: „Wrócimy”, bo gramy z nimi znowu za półtora dnia. Wiem, że będzie ciężko, ale będę gotowy.
Przekomarzanki na parkiecie
Zapytany o interakcje z Curry’m podczas gry, Edwards stwierdził:
– Na pewno będzie mnie zaczepiał.
Sam Edwards nie unika boiskowych przepychanek słownych. Przyznał, że regularnie przypomina Curry’emu o swoich postępach w rzutach za trzy punkty w tym sezonie.