NBA: Scotty Pippen o historycznym meczu „To spełnienie moich marzeń”
W meczu przeciwko Chicago Bulls, rozgrywanym w sobotę, Scottie Pippen Jr., obrońca Memphis Grizzlies, zaliczył najlepszy występ w swojej dotychczasowej karierze. Brak lidera drużyny, Ja Moranta, który opuścił już osiem kolejnych spotkań, nie przeszkodził Grizzlies w odniesieniu zwycięstwa. Drużyna z Memphis odnotowała bilans 5-3 w tych meczach, a kluczową postacią triumfu w Chicago okazał się Pippen Jr.
Syn legendarnego Scottiego Pippena zanotował 30 punktów i 10 asyst, trafiając aż 13 z 16 rzutów z gry. Taki występ w United Center – miejscu, w którym jego ojciec zdobył sześć mistrzowskich tytułów NBA u boku Michaela Jordana – dodał temu wydarzeniu wyjątkowego wymiaru.
Po meczu Pippen Jr. nie krył wzruszenia:
– To spełnienie marzeń. Ciężko mi uwierzyć, że udało mi się zdobyć 30 punktów i 10 asyst w hali, w której grał mój tata. To dla mnie i mojej rodziny ogromne przeżycie. Rozmawiałem z tatą przed tym spotkaniem i wiedział, jak bardzo chciałem tu zagrać – powiedział zawodnik po spotkaniu.
W rozmowie z K.C. Johnsonem dodał:
– Przychodziłem tutaj od dziecka, więc możliwość zagrania w tej hali i spojrzenia na nazwisko mojego taty wiszące pod sufitem była jak sen.
Pippen Jr. udowodnił, że może być cennym graczem dla Grizzlies, szczególnie w obliczu absencji Moranta. W meczach, w których spędza na parkiecie powyżej 30 minut, notuje średnio 18,3 punktu, 3,3 zbiórki i 6,5 asysty. Choć brak Moranta to duża strata dla zespołu, młody Pippen w pełni wykorzystuje swoją szansę, dostarczając kibicom i drużynie wiele emocji.
Czy Memphis Grizzlies odkryli właśnie swojego nowego bohatera? Czas pokaże. Jednak już teraz Pippen Jr. zyskał miejsce w sercach fanów i historię, którą zapamięta na całe życie.