NBA. Sam Hauser wraca do lepszej dyspozycji po opóźnionym starcie sezonu
Początek sezonu nie był łatwy dla Sama Hausera. Problemy zdrowotne i drobne urazy spowolniły jego grę, ale w ostatnich tygodniach widać wyraźny progres. Potwierdził to poniedziałkowy mecz przeciwko Miami Heat, w którym rezerwowy skrzydłowy Celtics zdobył 15 punktów, pomagając drużynie sięgnąć po zwycięstwo.
– Szczerze mówiąc, nie wiem, po prostu czuję się ogólnie lepiej fizycznie – przyznał Hauser w rozmowie z dziennikarzami. – Myślę, że to miało największy wpływ. Teraz wszystko idzie w dobrym kierunku.
Kluczowy moment spotkania
Boston rozpoczął mecz od fatalnej skuteczności zza łuku – w pierwszej kwarcie trafił zaledwie 2 z 18 prób za trzy. Heat wykorzystali to, budując 11-punktową przewagę. Jednak później to Celtics całkowicie przejęli kontrolę. Hauser trafił 5/8 rzutów (62%) zza łuku w samej pierwszej połowie, pomagając zespołowi wyjść na prowadzenie.
W drugiej części spotkania inicjatywę przejął lider Bostonu – Jayson Tatum. Gwiazda Rozgrywający zdobył 20 punktów w trzeciej kwarcie, trafiając 8/11 (72%) rzutów z gry. Gospodarze próbowali wrócić do meczu, zmniejszając straty przed przerwą, ale Celtics szybko odzyskali rytm i odnieśli kolejne zwycięstwo, poprawiając bilans wyjazdowy, który wynosi teraz 22-6.
Powrót do wysokiej skuteczności
Problemy Hausera z plecami sięgały jeszcze obozu przygotowawczego i zmusiły go do opuszczenia kilku spotkań. Nawet po powrocie na parkiet widać było, że kontuzja ogranicza jego grę. Jednak w ostatnich tygodniach odzyskał pełnię zdrowia, co przełożyło się na lepsze statystyki.
-
Start: 01:30 12/02vsNYKINDTYPPascal Siakam co najmniej 4 asysty1.85
-
Start: 01:00 12/02vsTORPHITYPGradey Dick co najmniej 14 punktów1.82
Na początku sezonu, w październiku i listopadzie, Hauser trafiał zaledwie 34,1% rzutów za trzy punkty. W kolejnych 29 meczach poprawił ten wynik do imponujących 44,5%. Obecnie w sezonie trafia 40,5% rzutów z dystansu przy średnio 5,3 próbach na mecz.
Dla samego zawodnika liczby nie są jednak najważniejsze. Jak podkreśla, liczy się przede wszystkim sposób, w jaki dochodzi do dobrych pozycji rzutowych.
– Chodzi o trzymanie się procesu, a nie samych wyników. Kluczowe jest to, czy oddajesz dobre rzuty, czy odpowiednio się ustawiasz. Ważne jest znajdowanie wolnych przestrzeni, szybkie przechodzenie do ataku i wykorzystywanie okazji. To wszystko składa się na skuteczność, niezależnie od tego, czy rzut wpada, czy nie – tłumaczy Hauser.
Hauser wraca do wysokiej formy w idealnym momencie. Celtics wciąż umacniają się na pozycji lidera i jeśli jego skuteczność utrzyma się na tym poziomie, Boston może zyskać kolejne cenne ogniwo w walce o mistrzostwo NBA.