NBA. Phoenix Suns przygotowują się na zmiany. Nurkić na liście transferowej
Phoenix Suns, z bilansem 14-14 po dotkliwej porażce 27 punktami z Denver Nuggets, stoją przed trudnym zadaniem odbudowy. „Jesteśmy daleko od poziomu, na którym powinniśmy być” – przyznał trener Mike Budenholzer, oceniając obecną sytuację drużyny. Aby poprawić wyniki, Suns muszą zrobić coś więcej niż tylko liczyć na powrót kluczowych zawodników po kontuzjach.
Potrzebna jest istotna zmiana w składzie, zwłaszcza w defensywie. Klub aktywnie szuka opcji transferu Jusufa Nurkicia, a także rozważa wymianę Bradleya Beala na Jimmy’ego Butlera – donosi Duane Rankin z Arizona Republic.
Transfer Nurkicia
Phoenix chce wymienić swojego podstawowego centra, Jusufa Nurkicia, licząc na wzmocnienie pozycji podkoszowej. Priorytetem jest poprawa defensywy, która obecnie zajmuje 26. miejsce w lidze. Jednak zawodnicy dostępni na rynku transferowym, jak Jonas Valančiūnas z Wizards czy Nikola Vučević z Bulls, wydają się bardziej pomocni w ataku niż w obronie.
Sytuację komplikuje fakt, że Suns znajdują się powyżej drugiego progu podatku od luksusu. Oznacza to, że nie mogą przyjąć w wymianie więcej pieniędzy, niż sami oddają, ani łączyć dwóch graczy w jednej transakcji. W rezultacie każda potencjalna wymiana musi dotyczyć tylko jednego zawodnika, np. Nurkicia, bez możliwości dodania gotówki lub innych graczy.
Rozmowy o wymianie Beala i Butlera
Klub rozważa również wymianę Bradleya Beala na Jimmy’ego Butlera w rozmowach z Miami Heat. Choć Beal jest cenionym graczem, jego kontrakt – gwarantujący 100,8 miliona dolarów przez kolejne dwa lata z opcją zawodnika na trzeci rok – czyni go mniej atrakcyjnym niż Butler.
Jednak każda potencjalna transakcja z udziałem Beala zależy od jego zgody, ponieważ posiada klauzulę uniemożliwiającą wymianę bez jego akceptacji. Równie istotne jest, czy Miami byłoby skłonne zrezygnować z Butlera, lidera zespołu i jednego z najlepszych obrońców, w zamian za Beala, który jest bardziej ukierunkowany na ofensywę.
Pilna potrzeba zmian
Suns zdają sobie sprawę, że ich obecny skład może nie być wystarczający, by liczyć się w walce o najwyższe cele. Pomimo trudności w realizacji korzystnych transakcji, presja na poprawę gry w obronie i osiągnięcie lepszych wyników sprawia, że zmiany są koniecznością. Najbliższe tygodnie pokażą, czy te działania przyniosą oczekiwane efekty.