NBA: Nowy uraz zmienia układ sił w pierwszej piątce Warriors
Po tym, jak trener Golden State Warriors, Steve Kerr, ustalił nowy skład wyjściowy, drużyna została dotknięta falą kontuzji, która przetacza się przez Konferencję Zachodnią NBA.
Uraz rozgrywającego
De’Anthony Melton, który rozpoczął dwa ostatnie spotkania na pozycji rzucającego obrońcy, doznał skręcenia więzadła krzyżowego przedniego (ACL) w lewym kolanie podczas meczu z Dallas Mavericks we wtorek. Klub ogłosił w czwartek, że zawodnik będzie wyłączony z gry na czas nieokreślony.
– To rozczarowujące – powiedział Kerr po czwartkowym treningu. – To był naprawdę idealny skład. De’Anthony wnosił do drużyny po trochu wszystkiego: obronę, zbiórki, rzuty za trzy punkty, kreowanie gry. Dlatego właśnie go pozyskaliśmy.
– Fakt, że nie zagra w kolejnym meczu, jest sporym ciosem. Zaczynaliśmy łapać rytm. Zobaczymy, jak to się rozwinie. Mamy opcje, mamy głębię w składzie, jesteśmy w stanie wypełnić tę lukę. Ale to ogromny cios dla niego i dla nas – kontynuował trener Golden State Wariors.
W ostatnich dwóch meczach Melton, grając u boku Stephena Curry’ego w tylnej linii, a także Andrew Wigginsa, Draymonda Greena i Trayce’a Jacksona-Davisa w pierwszej piątce, pomógł Warriors odnieść dwa zwycięstwa. Najpierw pokonali Oklahoma City Thunder na wyjeździe, a następnie u siebie mistrzów Konferencji Zachodniej, Dallas Mavericks.
Co mecz to nowe ustawienie
Była to siódma różna pierwsza piątka Golden State w tym sezonie i prawdopodobnie ta, na którą Kerr postawi, gdy Melton wróci do zdrowia.
Na razie jednak trener ponownie musi sięgnąć po nowe rozwiązania. Gdy w listopadzie w tylniej linii zabrakło jednego zawodnika, Kerr stawiał m.in. na Gary’ego Paytona II (8 listopada w meczu z Cleveland i 4 listopada z Waszyngtonem) oraz Mosesa Moody’ego (6 listopada w Bostonie). Wcześniej, gdy Curry pauzował z powodu lekkiego skręcenia kostki, w trzech spotkaniach zastąpił go Brandin Podziemski.
Jak tym razem Kerr rozwiąże problem braków w składzie? Warriors wciąż mają głębię, ale każde kolejne osłabienie może odbić się na wynikach zespołu.