NBA News: Napięty budżet w Nowym Jorku – Knicks przed trudnym wyborem
Sezon Knicks był naprawdę miłą niespodzianką, natomiast wakacje wcale nie będą usłane różami. Utrzymanie składu w obecnym kształcie będzie nie tylko drogie, ale i karkołomne.
New York Knicks mają za sobą bardzo udany sezon, zakończony na drugiej rundzie głównie z powodu licznych kontuzji. Panuje powszechne przekonanie, że zachowanie obecnego składu we względnym zdrowiu, może skutkować sukcesem w przyszłym sezonie. Na ile jednak realne jest zachowanie obecnego składu, albo ewentualne wzmocnienia?
Uwagę zwraca się przede wszystkim na kończące się kontrakty, oraz na zawodników na ostatnim roku umowy. Wolnym agentem zostanie Isaiah Hartenstein, na którego są w lidze chętni, a opcję gracza ma OG Anunoby, na którego przedłużenie wydać trzeba będzie sporo pieniędzy.
Sam Amick z The Athletic zwraca uwagę na to, że wakacje będą dla Knicks prostsze, jeśli uda im się pozostać poniżej pierwszego progu podatku od luksusu. Jeśli ich wydatki na kontrakty w przyszłym sezonie zamkną się w prognozowanych 178,8 miliona dolarów, to będą dysponować wyjątkiem Mid-Level na poziomie 12,9 miliona dolarów. Jeśli przekroczą ten próg, będą mieli do wydania już tylko 5,2 miliona dolarów na ewentualne wzmocnienia, co w obecnych realiach nie jest kwotą, za którą można zatrudnić sensownego gracza do rotacji.
Wszystko rozbije się najpewniej o umowę dla Isaiah Hartensteina – bądź jej brak. Jeśli Knicks zaproponują OG Anunoby’emu nowa umowę (najpewniej w okolicach 35 milionów za sezon), to będą musieli wybrać: Albo próba zatrzymania także Hartensteina, albo blisko 13 milionów wyjątku do wykorzystania na rynku wolnych agentów.