NBA News: Charles Barkley atakuje Adama Silvera trudnym pytaniem!
Minionej nocy wystartował sezon ligi NBA. Oprócz samej koszykówki, którą mogliśmy w końcu podziwiać, wokół odbyło się też trochę dyskusji, jak to bywa we współczesnej szkole przekazu telewizyjnego. W przedmeczowym programie stacji TNT zagościł sam komisarz NBA, Adam Silver. Rozmowa w pewnym momencie skręciła w kierunku poważnych tematów, a prowodyrem tej sytuacji był Charles Barley:
Barkley: „Mam do Ciebie poważne pytanie. Jest teraz kilka niepokojących incydentów przemocy domowej w NBA. Co robimy w tej sprawie? Nie można podnieść ręki na kobietę. Powinniśmy być pionierami wśród lig sportowych [w reagowaniu na to] kiedy mężczyzna bije kobietę. Co jako liga zamierzamy z tym zrobić?”
Adam Silver: „Nie próbujemy rywalizować z innymi ligami, żeby używać słów „być pionierami” – wszystkie ligi próbują zwalczać takie problemy. […] Wprowadziliśmy nowy program postępowania z oskarżeniami o przemoc domową, jeszcze zanim ktoś zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Częścią tego jest trenowanie naszych graczy, szkolenia, które mają zapewnić, że rozumieją, że w czasie sytuacji wysokiego stresu to oczywiste, że nie może to powodować przemocy wobec kogokolwiek. […]”
Adam Silver był wyraźnie zaskoczony takim pytaniem ze strony Barkley’a:
Charles Barkley swoim pytaniem odniósł się oczywiście do dwóch głośnych w ostatnim czasie spraw z udziałem zawodników NBA. Mowa o złamaniu przez Milesa Bridgesa zakazu zbliżania się do byłej partnerki i nękaniu jej, oraz rzekomym pobiciu swojej partnerki, jakiego dopuścić miał się Kevin Porter Jr. Obaj koszykarze stanęli przed sądem.
Przypomnijmy – Miles Bridges, zawodnik Charlotte Hornets, za przemoc domową wobec partnerki i traumatyzowanie swoich dzieci został przez NBA zawieszony na 30 spotkań. Za 10 meczów teoretycznie będzie mógł wrócić do gry. Teoretycznie, bo doszła do tego sprawa złamania zakazu zbliżania się.
Charles Barkley był w przysłowiowej „formie” w trakcie wczorajszego programu. Wystosował też mocny apel do koszykarzy:
„Mówię teraz do zawodników – zapomnijmy o właścicielach, o kibicach. Jako gracz, jeśli zarabiasz 50 czy 60 milionów rocznie za granie w koszykówkę 3 czy 4 razy w tygodniu, to graj w koszykówkę człowieku. Jeśli jesteś kontuzjowany, nie graj. Ale jeśli po pierwszych dwóch tygodniach sezonu wszystkich coś boli? Bolą cię nogi, bolą cię kolana. […] Jeśli zarabiasz 30, 40, 50 milionów dolarów, żeby 4 razy w tygodniu grać w koszykówkę… Macie najlepsze obuwie, najlepsze sztaby medyczne, śpicie w jakichś komorach, macie wanny z lodem. Człowieku, jeśli możesz grać, to zamknij się i graj do cholery.”
– Charles Barkley