NBA. Mitchell i spółka górą nad Nets. Cavaliers liderują na wschodzie

Donovan Mitchell zdobył 26 punktów, a trzech jego kolegów z zespołu również zakończyło mecz z dwucyfrowym dorobkiem punktowym, co zapewniło Cleveland Cavaliers zwycięstwo nad Brooklyn Nets 110-97. Liderzy Konferencji Wschodniej poprawili swój bilans do imponujących 45-10, kontynuując serię zwycięstw, kiedy prowadzą po trzech kwartach – obecnie mają w takich sytuacjach bilans 40-0.
Darius Garland i Evan Mobley dołożyli po 18 punktów, przy czym Mobley zanotował także 13 zbiórek, natomiast Jarrett Allen zakończył spotkanie z dorobkiem 16 punktów i imponującymi 20 zbiórkami. Cavaliers pokazali siłę zarówno w ataku, jak i obronie, dominując na tablicach (52-45 w zbiórkach) oraz skutecznie ograniczając ofensywę Nets.
Przełomowy moment
Kluczowy moment meczu nastąpił pod koniec trzeciej kwarty, gdy Cavaliers zaliczyli serię 11-0 w niespełna minutę dwie minuty, przechodząc z wyniku 63-69 na prowadzenie 74-69. Od tego momentu nie oddali już prowadzenia. Donovan Mitchell zdobył w tej części gry 14 punktów, w tym kluczową trójkę, która dała Cleveland prowadzenie 83-71 na minutę przed końcem kwarty.
Cavaliers pokazali również swoją siłę w defensywie, ograniczając Nets do zaledwie 40% skuteczności z gry i 26,3% zza łuku (10 na 38 prób). Brooklyn nie był w stanie odpowiedzieć na intensywną grę Kawalerzystów.
Problemy Nets
Brooklyn Nets, którzy przed tym spotkaniem wygrali sześć z ośmiu ostatnich meczów, nie zdołali przedłużyć swojej serii zwycięstw do czterech. Cameron Johnson był najskuteczniejszym graczem Nets z 18 punktami, a Keon Johnson dodał 16. Drużyna musiała sobie jednak radzić bez wsparcia D’Angelo Russella, który z powodu skręcenia prawej kostki opuścił boisko po zdobyciu zaledwie trzech punktów przy skuteczności 1/7 z gry.
Przed meczem Nets ogłosili, że rozwiązali kontrakt z Bojanem Bogdanoviciem, który nie zagrał ani minuty w tym sezonie z powodu kontuzji stopy. W jego miejsce podpisano 10-dniowy kontrakt z Killianem Hayesem oraz długoterminową umowę z Tyrese’em Martinem.
Co czeka oba zespoły?
Cavaliers pozostają niepokonani w starciach z Nets w tym sezonie (bilans 3-0) i będą chcieli kontynuować zwycięską passę w nadchodzącym spotkaniu z New York Knicks. Z kolei Brooklyn czeka trudny wyjazdowy mecz przeciwko Philadelphia 76ers.
Zespół z Cleveland udowodnił, że jest gotowy na nadchodzące wyzwania w play-offach, a trener Kenny Atkinson podkreśla, że kluczem do sukcesu jest utrzymanie wysokiego poziomu gry i koncentracji do końca sezonu zasadniczego.