NBA. LaMelo Ball nie zagra przez co najmniej dwa tygodnie
Charlotte Hornets muszą zmierzyć się z kolejną stratą swojej gwiazdy. Rozgrywający zespołu, LaMelo Ball, doznał kontuzji, która wykluczy go z gry na co najmniej dwa tygodnie. Klub poinformował, że zawodnik zmaga się z urazem prawej kostki a przerwa od grania będzie dłuższa niż początkowo zakładano.
Ball, który w tym sezonie jest kluczowym zawodnikiem Hornets, notuje średnio 23,4 punktu, 8,7 asysty oraz 6,2 zbiórki na mecz. Jego obecność na parkiecie to nie tylko ofensywne zdobycze, ale również dyrygowanie grą zespołu i kreowanie sytuacji dla kolegów.
Kontuzja ta to poważny cios dla drużyny z Charlotte, która już zmaga się z problemami kadrowymi i trudnym początkiem sezonu. Absencja Balla zmusza trenera Steve’a Clifforda do przetasowania składu. W najbliższych tygodniach więcej odpowiedzialności spadnie na rezerwowych rozgrywających, takich jak Terry Rozier czy Cody Martin, a także na młodych zawodników, którzy będą musieli zwiększyć swoją rolę w drużynie.
To nie pierwszy raz, gdy LaMelo Ball zmaga się z problemami zdrowotnymi. W poprzednim sezonie również miał kłopoty z kostką, co ograniczyło jego liczbę występów. Tym razem Hornets mają nadzieję, że rehabilitacja przebiegnie sprawnie i ich lider szybko wróci na parkiet.
Charlotte Hornets, z bilansem dalekim od wymarzonego, będą musieli wykazać się odpornością i walecznością w nadchodzących meczach. Czy drużyna poradzi sobie bez swojego rozgrywającego? Najbliższe tygodnie pokażą, jak głęboki jest skład i na ile zespół jest w stanie zaadaptować się do nowej sytuacji.