NBA. Lakers zdeklasowani przez Clippers w debiucie w Intuit Dome

NBA. Lakers zdeklasowani przez Clippers w debiucie w Intuit Dome

NBA. Lakers zdeklasowani przez Clippers w debiucie w Intuit Dome
(Photo by Jevone Moore/Icon Sportswire via Getty Images)

W dobrze znanym scenariuszu rywalizacji obu drużyn, Clippers od początku imponowali skutecznością, szybko wypracowując przewagę. Mimo chwilowego przebudzenia Lakers w drugiej połowie, Clippers pewnie utrzymywali kontrolę nad meczem, wygrywając 116-102.

LeBron James był jednym z niewielu zawodników Lakers, którzy zaliczyli solidny występ, zdobywając 25 punktów i 11 asyst. Austin Reaves dodał 14 punktów, trafiając 4 z 6 rzutów z gry, ale zanotował również 5 strat przy zaledwie 3 asystach. Anthony Davis zakończył mecz z dorobkiem 16 punktów i 10 zbiórek, jednak miał problemy z dominującym pod koszem Ivicą Zubacem, który zdobył 21 punktów i aż 19 zbiórek. Rui Hachimura po udanej drugiej połowie dołożył 19 punktów, a Max Christie uzbierał 10.

Norman Powell rozpoczął mecz serią siedmiu punktów dla Clippers, ale Rui, AD i Reaves szybko odpowiedzieli swoimi trafieniami. Drużyny wymieniały się punktami w początkowych minutach, m.in. za sprawą dwóch trójek LeBrona i akcji 2+1 Jamesa Hardena.

Rzut Kawhiego Leonarda zza łuku wyprowadził Clippers na prowadzenie 18-12, zmuszając trenera Lakers do wzięcia przerwy na żądanie. Christie trafił trójkę z narożnika, zmniejszając stratę do jednego posiadania, lecz Clippers znów szybko zareagowali i utrzymali bezpieczny dystans.

Eksperymentowanie z ustawieniami dwóch wysokich zawodników pod koniec pierwszej kwarty przyniosło na parkiet duet AD i Jaxsona Hayesa. Mimo rotacji składem, Lakers nie byli w stanie znacząco zmniejszyć strat, a pierwsza kwarta zakończyłą się wynikiem 32-26 dla Clippers.

Na początku drugiej kwarty Clippers znów powiększyli przewagę do 37-28. Reaves trafił kluczową trójkę, a Gabe Vincent zdobył punkty spod kosza, zmniejszając dystans do czterech punktów (37-33). Jednak seria celnych rzutów Clippers utrzymywała Lakers na dystans. Po akcji Maxa Christiego, który zmniejszył stratę do dwóch punktów (43-41), gospodarze odpowiedzieli serią 13-3, wypracowując prowadzenie 56-44. Do przerwy Clippers prowadzili już 62-47, a Lakers nie wykazywali większych oznak walki.

Druga połowa zaczęła się jeszcze gorzej dla Jeziorowców, którzy szybko tracili kolejne punkty, pozwalając Clippers osiągnąć przewagę 75-54. Kawhi Leonard, w doskonałej dyspozycji, bezlitośnie wykorzystywał luki w strefowej obronie Lakers. James Harden i Zubac dołożyli swoje punkty, a różnica wynosiła już 24 punkty.

Mimo że w trzeciej kwarcie Lakers próbowali wrócić do gry serią 11-0, zmniejszając stratę do 90-75, Clippers szybko zniweczyli ich wysiłki. Czwartą kwartę rozpoczęli z tą samą przewagą 15 punktów, co po przerwie. LeBron próbował napędzać drużynę, asystując przy alley-oopach Hachimury i Hayesa, a Rui zmniejszył stratę do 96-85. Jednak Zubac, Leonard i Harden błyskawicznie odpowiedzieli, skutecznie kończąc jakiekolwiek nadzieje na odwrócenie losów meczu.

Wykorzystaj kod podczas rejestracji i odbierz 2115 zł! Dodatkowo warto pamiętać, że w LV BET możesz całkowicie za darmo oglądać spotkania NBA. Wystarczy założyć darmowe konto.

KOD PROMOCYJNY
ZKRAINYNBA
Odbierz

Ostatecznie Clippers wygrali bez większych problemów, a dodatkowym ciosem dla Lakers była kontuzja Austin Reavesa, który utykał po starciu o piłkę pod koniec meczu.