NBA. Kontuzjowany Kevin Durant opuścił parkiet w meczu z SAS
Kevin Durant opuścił parkiet przed końcem pierwszej połowy meczu Phoenix Suns z San Antonio Spurs (104-93) w ramach NBA Cup z powodu skręcenia lewej kostki. Sztab medyczny zapowiedział szczegółową ocenę stanu zdrowia zawodnika w środowy poranek.
Kontuzja w ferworze akcji
Do urazu doszło 4:30 przed końcem drugiej kwarty, gdy Durant w akcji ofensywnej nadepnął na stopę Juliana Champagnie. Choć zawodnik upadł na parkiet, szybko wstał, oddał celne rzuty wolne i jeszcze chwilę pozostał na boisku. Po kilku kolejnych akcjach został jednak zastąpiony przez Royce’a O’Neala.
„Prawdopodobnie skręcił kostkę podczas biegu w kontrze. Na przerwie odczuwał większy ból, więc zobaczymy, jak sytuacja będzie wyglądała rano” – powiedział trener Suns, Mike Budenholzer.
Mocny początek Duranta
Durant zakończył mecz z dorobkiem 13 punktów, trafiając 5 z 8 rzutów z gry, w tym oba za trzy. Mimo krótkiego występu był kluczowym graczem pierwszej połowy. Po przerwie jego miejsce w wyjściowej piątce zajął Grayson Allen.
Głębia składu kluczem do sukcesu
Trener Budenholzer podkreślił, że kontuzje są częścią sezonu NBA i otwierają szansę dla innych graczy. Zawodnicy Suns również zachowali optymizm. „Mamy głębię składu, by sobie z tym poradzić” – skomentował Bradley Beal, który zanotował 10 punktów, 9 zbiórek i 4 asysty.
Rekord Devina Bookera
Pomimo kontuzji Duranta, mecz z Spurs był szczególny dla Devina Bookera. Już w pierwszej akcji meczu przekroczył barierę 15 tysięcy punktów w karierze, trafiając rzut z półdystansu. Stał się tym samym dziewiątym najmłodszym graczem w historii NBA, który osiągnął ten wynik.
„Sezon to czas na budowanie zespołu. Te momenty, gdy inni mogą wejść w rolę liderów, są kluczowe” – skomentował Booker, który zakończył mecz z 29 punktami na koncie.