NBA: Kolejny rozdział rywalizacji Morant vs. Edwards. Wicelider Konferencji z wizytą w Atlancie
Minnesota Timberwolves – Memphis Grizzlies
Poprzednie rozgrywki w wykonaniu Memphis Grizzlies to jedno wielkie rozczarowanie. Niemal cały sezon opuścił Ja Morant. Urazów nie uniknęli również Bane, Jackson Jr. i Smart. W wyniku absencji Grizzlies skończyli sezon dopiero na 13 miejscu w Konferencji Zachodniej. Był to cios dla kibiców z Memphis po tym jak sezon wcześniej skończyli z drugim bilansem na zachodzie. W tym sezonie choć urazy wciąż ich nie omijają, wygląda to dużo bardziej obiecująco. Z bilansem 24-14 zajmują trzecie miejsce w tabeli. Należy jednak pamiętać, że rywalizacja w Konferencji Zachodniej jest bardzo wyrównana. Jednym z potencjalnych rywali w walce o najwyższe laury jest Minnesota Timberwolves, z którymi przyjdzie im się mierzyć w sobotni wieczór. I choć wszytko wskazuje na to, że pozbycie się przed sezonem Karla-Anthony Townsa było błędem, to wciąż aktualni finaliści Konferencji. Przed własną publicznością poszukają czwartego zwycięstwa z rzędu.
Na co warto postawić?
Pojedynek Grizzlies z Wolves to starcie dwóch kompletnych przeciwieństw. Memphis to najszybciej grająca drużyna w lidze, która zdobywa średnio ponad 123 punkty na mecz. Dla odmiany Timberwolves charakteryzują się zaledwie 95 posiadaniami na mecz i jednym z najlepszych defensywnych ratingów. Kurs Superbet na to, że Grizzlies zdobędą mniej niż 114,5 punktów wynosi 1,97.
Atlanta Hawks – Houston Rockets
Houston Rockets to jedna z rewelacji tego sezonu. Zajmują drugie miejsce w Konferencji Zachodniej i są aktualnie w trakcie trzymeczowej serii zwycięstw. W sobotę spróbują przedłużyć tę serię wybierając się do Atlanty. Tamtejsi Hawks nie mogą znaleźć rytmu i cały sezon jest dla nich pasmem wzlotów i upadków. Odzwierciedleniem tej niestabilnej formy jest bilans 19-19. Co więcej, z ostatnich 10 spotkań wygrali dokładnie połowę. Do starcia z Rockets będą podchodzić bez jednego z głównych kandydatów do nagrody Most Improved Player – Jalena Johnsona, który z powodu urazu barku opuści czwarte spotkanie z rzędu.
Na co warto postawić?
Jednym z powodów rewelacyjnej dyspozycji Rockets jest świetna forma Alperena Senguna. Turecki podkoszowy zdobywa średnio 19 punktów, 10 zbiórek i 5 asyst. W ostatnim miesiącu jego zdobycze punktowe są jeszcze lepsze. W ofercie forBET znajdziemy Bet Architekt. Kurs na to, że Sengun zdobędzie co najmniej 20 punktów, 8 zbiórek i 1 przechwyt wynosi 2,09.