NBA. Kevin Durant wyjaśnia, dlaczego odrzucił powrót do Golden State Warriors

Kevin Durant, jeden z najlepszych koszykarzy NBA, niedawno ujawnił powody, dla których nie zdecydował się na powrót do Golden State Warriors. Pomimo licznych spekulacji i propozycji transferowych, gwiazda Phoenix Suns postanowił pozostać w obecnym klubie.
Durant w obecnym sezonie średnio notuje 27,2 punktu na mecz w 41 spotkaniach, co potwierdza jego wysoką formę. W 2023 roku przeniósł się do Phoenix Suns po opuszczeniu Brooklyn Nets. Jego historia z Warriors sięga lat 2016-2019, kiedy to zdobył dwa mistrzowskie pierścienie i stał się kluczowym elementem drużyny prowadzonej przez Steve’a Kerra.
Czy krytyka wpłynęła na decyzję?
Wśród komentatorów i ekspertów pojawiły się spekulacje, że Durant odrzucił powrót do Warriors z powodu przeszłej krytyki, z jaką spotkał się po opuszczeniu zespołu w 2019 roku. Trener Golden State, Steve Kerr, sugerował, że być może negatywne komentarze byłych kibiców i analityków mogły wpłynąć na jego decyzję. Jednak sam zawodnik kategorycznie temu zaprzeczył.
– Ludzie zawsze mówią o mnie różne rzeczy, ale to nie miało wpływu na moją decyzję. Po prostu nie chciałem być przeniesiony w połowie sezonu – powiedział Durant w wywiadzie dla ESPN.
Decyzja podyktowana stabilizacją
Durant podkreśla, że jego decyzja nie miała nic wspólnego z byłymi kolegami z drużyny, takimi jak Draymond Green. Jego priorytetem było pozostanie w Phoenix i dokończenie sezonu z obecną drużyną.
– Nie miałem nic przeciwko Warriors, nie chodziło o Draymonda, po prostu nie chciałem zmieniać zespołu w trakcie rozgrywek. Chcę zobaczyć, co możemy osiągnąć w Phoenix – dodał KD.
Kulisy zablokowanego transferu
Według doniesień, Durant osobiście interweniował, aby zatrzymać planowany transfer, który miałby na nowo połączyć go z Golden State Warriors. W ramach tej transakcji Jimmy Butler miał trafić do Suns, a Andrew Wiggins do Miami Heat.
Durant od początku deklarował chęć pozostania w Phoenix, mimo spekulacji dotyczących jego przyszłości. Suns obecnie zajmują 11. miejsce w Konferencji Zachodniej, co powoduje wątpliwości co do ich szans na play-offy. Jednak Durant podkreśla, że nigdy nie prosił o transfer.
Najlepsza i najprostsza oferta powitalna na rynku! Dołączasz do BETFAN, robisz pierwszą wpłatę na min. 50 zł i masz 3x więcej środków na grę. Nawet 400 zł ekstra!
Co dalej z Durantem i Suns?
Pomimo niepewnej sytuacji drużyny, Durant jest zdeterminowany, by dać z siebie wszystko w obecnym sezonie. Koszykarz od lat podkreśla, że koszykówka zmieniła jego życie, zarówno pod względem osobistym, jak i zawodowym. Jego historię można obecnie zobaczyć w dokumencie „Court of Gold”, dostępnym na Netflixie.
Choć przyszłość Duranta w Phoenix nie jest w 100% pewna, jedno jest jasne – obecnie jest w pełni skoncentrowany na grze dla Suns i na dokończeniu sezonu na jak najlepszym poziomie.