NBA. Kawhi Leonard opuścił drużynę, by być razem z rodziną w obliczu pożarów w LA

Niedawno wracający po kontuzji zawodnik Los Angeles Clippers, Kawhi Leonard, tymczasowo opuścił drużynę, by zająć się swoją rodziną w związku z pożarami w Pacific Palisades.

Niszczycielskie pożary pochłonęły co najmniej pięć ofiar śmiertelnych w hrabstwie Los Angeles, a dziesiątki tysięcy osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. Strażacy wciąż walczą z ogniem, a jak informuje Associated Press, silne wiatry, które przez kilka dni podsycały płomienie, w czwartek rano zaczęły słabnąć.

Trener Clippers, Tyronn Lue, powiedział dziennikarzom w środę po południu, że Leonard otrzymał zgodę na opuszczenie drużyny, by pomóc swojej rodzinie w obliczu tej tragicznej sytuacji, której dom również stanął w płomieniach.

„Zawsze najważniejsza jest rodzina. Ma moje pełne wsparcie” – powiedział Lue przed środowym meczem, cytowany przez ESPN. „Wraca do rodziny, żeby upewnić się, że wszystko z nimi w porządku. Kiedy wrócił, okazało się, że sytuacja jest stabilna, co bardzo nas cieszy i za co jesteśmy wdzięczni”.