NBA. Jimmy Butler wróci do gry po zawieszeniu, chyba że… zostanie sprzedany
Według doniesień „Miami Herald”, Miami Heat zamierzają przywrócić Jimmy’ego Butlera do zespołu po zakończeniu zawieszenia – o ile w międzyczasie nie dojdzie do transferu. W organizacji Miami Heat wciąż narasta napięcie po tym, jak Butler został ukarany siedmiomeczową przerwą spowodowaną wypowiedziami, które nie spodobały się władzom klubu.
Jak informuje „Miami Herald”, klub jest jednak gotów ponownie wprowadzić gwiazdora na parkiet, gdy kara dobiegnie końca. Nie można wykluczyć scenariusza, w którym Butler zostanie wymieniony przed końcem zawieszenia, ale do tej pory Heat nie otrzymali żadnych konkretnych ofert. Klub nie zamierza płacić zawodnikowi ogromnej sumy, jaką jest 48.8 miliona dolarów za spędzenie sezonu na trybunach.
Po plotkach mówiących o chęci kupna zawodnika przez Golden State Warriors, zainteresowanie Butlerem podobno wykazali Phoenix Suns, jednak ciężko doprecyzować na jakim etapie w rozmowach są oba kluby. Główną przeszkodą jest klauzula, która mówi o zakazie transferu, którą posiada Bradley Beal, oraz fakt, że Heat nie chcą przejąć jego wynagrodzenia wynoszącego 50,2 mln dolarów. W efekcie do realizacji transakcji konieczne byłoby zaangażowanie trzeciego klubu.
Zarejestruj się w forBET i odbierz atrakcyjny pakiet powitalny na start! Zakład bez ryzyka, bonus do 100% do 1000PLN oraz 30 dni grania bez podatku. Sprawdź!