NBA. DeMar DeRozan reaguje na ponowne spotkanie z Zachiem LaVinem
Kiedy Zach LaVine trafił do Sacramento Kings w ramach niedzielnej wymiany, DeMar DeRozan nie krył radości. Choć klub stracił swojego rozgrywającego, De’Aarona Foxa, który przeniósł się do San Antonio Spurs, to jednocześnie doszło do ponownego połączenia dwóch byłych zawodników Chicago Bulls.
DeRozan szybko zareagował na wieści, publikując zdjęcie na swoim Instagramie. Ten sezon nie układał się najlepiej ani dla niego, ani dla LaVine’a, a decyzje podejmowane przez zarządy klubów budziły wiele pytań. Sacramento wprowadziło kilka zaskakujących zmian, w tym zwolnienie trenera Mike’a Browna po słabym początku sezonu (bilans 13-18). Jego miejsce tymczasowo zajął Doug Christie, który mimo dobrej pracy nie uchronił zespołu przed kolejnymi plotkami transferowymi.
Fox, będący kluczową postacią Kings, od jakiegoś czasu był łączony z możliwą wymianą, choć sam temu zaprzeczał. Ostatecznie jednak klub zdecydował się na transfer. DeRozan przyznał wcześniej, że nie wie, jak zareaguje, jeśli Fox zostanie oddany do innego zespołu. Mimo to Kings postanowili utrzymać pozytywną atmosferę w drużynie, ściągając LaVine’a, który wnosi do składu nowe możliwości.
Byli partnerzy z Bulls doskonale rozumieją się na boisku, a DeRozan od momentu swojego przyjścia do Sacramento pełni rolę lidera zarówno pod względem sportowym, jak i mentalnym. Jego doświadczenie pomoże reszcie zespołu dostosować się do stylu gry LaVine’a. Warto podkreślić, że Kings nie mieli w swoim składzie zawodnika o takiej charakterystyce jak były gracz Chicago.
LaVine to dynamiczny strzelec, który potrafi zdobywać punkty w każdej sytuacji. Dodatkowo imponuje skutecznością – w tym sezonie trafia 44,6% rzutów za trzy przy średnio 7,3 próbach na mecz. W Chicago pełnił rolę głównej opcji na obwodzie, teraz w Sacramento będzie kontynuował swoją współpracę z DeRozanem.
-
Start: 01:30 04/02HOUNYKTYPLiczba punktów powyżej 225.51.97
-
Start: 01:00 04/02WASCHATYPHandicap Charlotte Hornets (-4)1.82
Obecnie Kings zajmują miejsce w strefie play-in, lecz ambicje zespołu sięgają wyżej. Różnice w tabeli są niewielkie, a awans na szóstą lokatę wciąż jest w zasięgu. Włączenie LaVine’a do rotacji może znacząco zwiększyć liczbę zwycięstw.
Mimo że strata Foxa wydawała się mało prawdopodobnym scenariuszem, Kings finalnie zyskali gwiazdę, która może realnie wpłynąć na ich wyniki. Z perspektywy DeRozana najważniejsze jest jednak to, że ponownie ma u swego boku zawodnika, z którym już wcześniej wypracował świetne zrozumienie na parkiecie.