NBA. Co słychać w obozie Spurs? Jeremy Sochan bliski powrotu do gry
Jeremy Sochan został wpisany jako „prawdopodobny” do gry w meczu przeciwko Phoenix Suns. Może to oznaczać jego powrót na parkiet po prawie miesiącu przerwy. Sochan doznał złamania kciuka w wyniku niefortunnego zdarzenia z Jamesem Hardenem podczas przegranej z Clippers 4 listopada. Po operacji brakowało szczegółowego harmonogramu jego powrotu, jednak źródła bliskie zespołowi wskazywały, że rehabilitacja przebiega szybciej, niż oczekiwano.
Dla Spurs powrót Sochana w kluczowym meczu fazy grupowej to doskonała wiadomość. Drużyna potrzebuje zwycięstwa nad Suns, by zapewnić sobie awans do fazy pucharowej Emirates NBA Cup. Sochan, który w tym sezonie prezentował formę na poziomie kariery, może być ważnym wzmocnieniem. W siedmiu dotychczasowych występach notował średnio 15,4 punktu, 7,7 zbiórki i 3 asysty w 29,3 minutach na mecz.
Problemy zdrowotne Tre Jonesa
Niestety, Spurs nie będą w pełnym składzie. Zmiennik na pozycji rozgrywającego, Tre Jones, doznał kontuzji barku podczas niedzielnego zwycięstwa nad Kings. Uraz był wynikiem starcia z zasłoną postawioną przez Domantasa Sabonisa. Jones został wpisany jako „niezdolny do gry”, a termin jego powrotu pozostaje nieznany. Sam zawodnik uspokajał jednak, że nie wykryto żadnych strukturalnych uszkodzeń, co daje nadzieję na szybką rehabilitację.
To kolejny cios dla Jonesa w tym sezonie. Rozgrywający opuścił już 12 spotkań z powodu kontuzji kostki i dopiero zaczął wracać do formy. W ośmiu rozegranych dotąd meczach notował średnio 4,1 punktu, 2,4 zbiórki i 3,3 asysty w 17,5 minutach na parkiecie.
Możliwe zmiany w składzie
Powrót Sochana i absencja Jonesa mogą wymusić zmiany w rotacji Spurs. Jednym z możliwych rozwiązań jest przesunięcie Sochana do pierwszej piątki, co pozwoliłoby Stephonowi Castle’owi prowadzić drugi skład. Jednak biorąc pod uwagę, że Spurs zwykle ostrożnie wprowadzają zawodników po kontuzjach, jak w przypadku Devina Vassella, Sochan może początkowo wracać z ławki.
Jeśli tak się stanie, rolę rozgrywającego drugiego składu może przejąć Blake Wesley, który może otrzymać kolejną szansę na grę. Alternatywnie, Sochan może ponownie występować w roli prowadzącego piłkę, co z powodzeniem robił na początku sezonu.