NBA. Cierpliwość kluczem do sukcesu. Vasilije Micic o adaptacji w lidze
Serbski rozgrywający i były MVP Euroligi, Vasilije Micic, wciąż czeka na swój debiut w barwach Phoenix Suns. Po poprzednich epizodach w OKC Thunder i Charlotte Hornets, teraz w Arizonie dzieli szatnię z takimi gwiazdami jak Kevin Durant, Devin Booker i Bradley Beal. Mimo braku minut na parkiecie, Micic zachowuje spokój i cierpliwość.
„Czuję się dobrze. Miasto jest fantastyczne, organizacja działa świetnie, ale oczywiście najbardziej cieszę się, gdy mogę grać. Muszę zrozumieć sytuację – jestem otoczony znakomitymi zawodnikami, którzy grają razem od sześciu miesięcy, a niektórzy od dwóch lub trzech lat. Muszę to zaakceptować, ale jednocześnie pozostać gotowym” przyznał Micic w rozmowie z Mundo Deportivo.
Pewność Siebie i Dojrzałość
Mimo że nie pojawia się na parkiecie tak często, jak by tego chciał, Micic jest zadowolony z tego, co pokazał dotychczas.
„Szczerze mówiąc, uważam, że zrobiłem wystarczająco dużo. Wykorzystałem dane mi szanse najlepiej, jak potrafiłem. Łatwo jest znaleźć rytm i wnieść coś do gry, nawet w krótkim czasie. Jestem zadowolony z tego, co dotąd pokazałem,” stwierdził z przekonaniem.
Nie odczuwa również presji wynikającej z faktu, że jego kontrakt wygasa latem tego roku.
„Nie czuję presji, szczerze mówiąc. Byłem bardzo wymagający wobec siebie w kwestii oczekiwań, ale teraz czuję, że wszystko może się wydarzyć. Gdy sezon się skończy, zobaczę, jaka sytuacja będzie dla mnie najlepsza i ją zaakceptuję.”
Adaptacja do NBA
Toronto Raptors prowadzi rodak Micica, Darko Rajakovic, który rozumie wyzwania związane z adaptacją do NBA.
„Myślę, że Vasa jest wybitnym zawodnikiem z ogromnym doświadczeniem. Kiedy trafiasz do NBA w późniejszym etapie kariery, przystosowanie się nie jest łatwe. Mimo że to wciąż koszykówka, różnice między NBA a europejską grą są ogromne – od zasad po organizację i intensywność sezonu” wyjaśnił Rajakovic.
Micic przyznał, że tempo gry w NBA było dla niego sporym wyzwaniem.
„Byłem przyzwyczajony do wolniejszego tempa, ale to też kwestia nawyku. Miałem szczęście, że trenerzy w Charlotte pomogli mi zrozumieć moją rolę i wpływ na grę.”
Gra u boku gwiazd
Grając z takimi gwiazdami jak Kevin Durant i Devin Booker, Micic korzysta z okazji, by się od nich uczyć.
„To zabawne, że teraz jesteśmy kolegami z drużyny. Broniłem Bookera na Igrzyskach Olimpijskich, a teraz gramy razem. To świetni zawodnicy, a możliwość nauki od nich to ogromna szansa.”
Powrót do Europy?
Micic nie wyklucza powrotu do Europy w przyszłości.
„Oczywiście, są w Europie kluby, które bardzo lubię. Ale teraz skupiam się na grze w Phoenix i chcę dobrze zakończyć ten sezon. Latem zobaczymy, co dalej” – zakończył Serb.
Dojrzałość i spokój Micica w obliczu wyzwań pokazują, że jest on gotów na każde scenariusze, jakie przyniesie mu kariera w NBA. Czas pokaże, ale jedno jest pewne – Vasilije Micic jest gotów na każdą okazję i czeka na debiut w ekipie z Phoenix.
źródło: eurohoops.net
Wykorzystaj kod podczas rejestracji i odbierz 2115 zł! Dodatkowo warto pamiętać, że w LV BET możesz całkowicie za darmo oglądać spotkania NBA. Wystarczy założyć darmowe konto.