NBA. Brak Doncicia? Żaden problem. Mavs bez Luki mają bilans 5:1
Kyrie Irving poprowadził Dallas Mavericks do pewnego zwycięstwa 106-94 nad Utah Jazz w Salt Lake City, zdobywając 30 punktów. Był to trzeci z rzędu triumf Mavericks, którzy radzą sobie świetnie, mimo nieobecności Luki Doncicia. Gwiazda drużyny nie zagrała z powodu kontuzji nadgarstka, choć podróżowała z zespołem. Dallas ma bilans 5-1 w meczach bez Doncicia w składzie.
Quentin Grimes dołożył 24 punkty, a P.J. Washington (16 punktów, 10 zbiórek) i Daniel Gafford (14 punktów, 11 zbiórek) zanotowali double-double, co pomogło Mavs utrzymać kontrolę przez cały mecz.
Dla Utah najlepszym graczem był Lauri Markkanen, który zdobył 19 punktów, choć trafił tylko 7 z 20 rzutów z gry. Markkanen wrócił do gry po opuszczeniu poprzedniego spotkania z powodu narodzin dziecka. Jazz zanotowali jednak fatalną skuteczność rzutową na poziomie 35,8%, co przypieczętowało ich trzecią z rzędu porażkę i siódmą w ostatnich ośmiu meczach.
Walker Kessler wyróżnił się solidnym występem dla Jazz, notując 18 punktów, 10 zbiórek, 5 bloków i 3 przechwyty. John Collins dołożył 16 punktów i 9 zbiórek, a Collin Sexton i Brice Sensabaugh zakończyli mecz z 13 punktami każdy.
Mecz rozpoczął się od celnego rzutu za trzy punkty Kyriego Irvinga, po którym Mavericks nie oddali prowadzenia do końca spotkania. Dereck Lively II popisał się efektownym wsadem, dając drużynie dwucyfrową przewagę (16-6) już po czterech minutach gry. Dallas zakończyło pierwszą kwartę z wynikiem 40-22, m.in. dzięki serii 13-0.
Jazz starali się odrabiać straty – w drugiej kwarcie zaliczyli serię 10-2, a później zbliżyli się na cztery punkty (53-49). Irving odpowiedział celnym rzutem za trzy tuż przed przerwą, ustalając wynik na 56-49.
W trzeciej kwarcie Utah zmniejszyło stratę do trzech punktów, ale Mavericks szybko wrócili na bezpieczną przewagę. Irving i Washington zdobyli wspólnie 17 z 30 punktów drużyny w tej części gry, co dało Dallas prowadzenie 86-76 przed ostatnią kwartą.
W finałowych minutach Jazz zbliżyli się na pięć punktów, jednak kluczowe rzuty za trzy Irvinga pozwoliły Mavericks utrzymać prowadzenie i pewnie wygrać na wyjeździe. Utah zdołało zdobyć jedynie 18 punktów w ostatniej kwarcie.