NBA All-Star 2026 w nowym formacie. Trzy drużyny, globalna rywalizacja i koniec ery kapitanów

NBA oficjalnie ogłosiła rewolucyjne zmiany w formule Meczu Gwiazd, które wejdą w życie już podczas All-Star Weekend 2026. Po latach krytyki dotyczącej braku rywalizacji i spadającej oglądalności, liga stawia na świeży pomysł: trzy drużyny, dynamiczny mini-turniej i powrót do silniejszego elementu narodowego.

Od przyszłego roku pożegnamy dotychczasowy model „Teamu kapitanów” i „draftu” zawodników. Zamiast tego zobaczymy format „USA vs USA vs Świat” – dwie drużyny amerykańskie oraz jedną międzynarodową, złożoną z najlepszych zawodników spoza Stanów Zjednoczonych.

Nowe zasady gry

Każda z trzech drużyn będzie liczyć po ośmiu zawodników. Mecze zostaną rozegrane w formule mini-turnieju:

• trzy krótkie spotkania po 12 minut (każda drużyna zagra dwa razy),

• finał pomiędzy dwoma najlepszymi ekipami,

• o awansie decydować będą wyniki i różnica punktowa.

Finał ma być widowiskowym zwieńczeniem weekendu i przypominać bardziej format pokazowy z olimpijskim klimatem niż tradycyjne All-Star Game.

Koniec z kapitanami i pozycjami

Zmianie ulegnie również proces wyboru zawodników. Nadal głosować będą fani, zawodnicy i media, ale – jak informuje ESPN – nie będzie już ograniczeń pozycyjnych. Zamiast obowiązkowego układu „dwóch obrońców i trzech skrzydłowych”, wybierani będą po prostu najlepsi gracze bez względu na pozycję.

Jeśli okaże się, że liczba zawodników międzynarodowych nie wystarczy do zbudowania „Team World”, komisarz NBA Adam Silver będzie miał prawo uzupełnić skład, aby zachować proporcje między Amerykanami a resztą świata.

Nowa scena, nowy czas

• Wydarzenie odbędzie się 15 lutego 2026 roku w nowoczesnej hali Los Angeles Clippers –  Intuit Dome w Inglewood (Kalifornia). NBA zmieniła także godziny rozgrywek – początek meczu zaplanowano na 17:00 czasu wschodniego (23:00 czasu polskiego) To ruch strategiczny, który ma zwiększyć oglądalność zarówno w USA, jak i na rynkach zagranicznych.

Transmisję przeprowadzi stacja NBC – po raz pierwszy od ponad dwóch dekad – a widowisko będzie też dostępne w streamingu na Peacock.

Dlaczego ta zmiana?

Decyzja jest reakcją na malejące zainteresowanie i krytykę ze strony kibiców i ekspertów. W ostatnich latach mecz, który miał być świętem koszykówki, coraz częściej przypominał luźny pokaz umiejętności bez realnej rywalizacji.

„Chcieliśmy przywrócić ducha współzawodnictwa i dodać coś, co naprawdę zaangażuje graczy” – powiedział Adam Silver w rozmowie z ESPN. „Format ‘USA vs Świat’ od dawna był w dyskusjach. Teraz nadszedł właściwy moment, by go wprowadzić.”

Globalna wizja NBA

Zmiana doskonale wpisuje się w globalną strategię ligi. Ponad 25% zawodników NBA pochodzi spoza USA, a nazwiska takie jak Luka Dončić, Giannis Antetokounmpo czy Nikola Jokić są dziś równie rozpoznawalne, jak amerykańskie gwiazdy. Jak zauważa Bleacher Report, nowy format „to nie tylko show, ale też uznanie dla międzynarodowego wpływu na współczesną NBA”.

Nowy rozdział w historii NBA

Po latach stagnacji NBA stawia na świeży pomysł. Format trzech drużyn, skrócone mecze i globalna narracja mogą na nowo zdefiniować sens Meczu Gwiazd.

Czy „Team World” pokona Amerykanów? Czy nowe zasady rzeczywiście przywrócą rywalizację? Odpowiedź poznamy już w lutym. Jedno jest pewne – NBA All-Star 2026 będzie inne niż wszystkie dotąd.

Autor: Łukasz Grabowski