Marcin Gortat asystentem trenera w NBA! Przynajmniej na jakiś czas
Można stworzyć na bazie tej informacji kilka chwytliwych nagłówków: „Marcin Gortat wraca do NBA!”, albo „Mamy drugiego Polaka w NBA!”. Każdy z nich byłby poniekąd prawdziwy. Marcin Gortat w wieku 38 lat wraca do NBA, ale nie jako zawodnik. W trakcie obozu przygotowawczego do sezonu będzie pełnił rolę asystenta w sztabie Washington Wizards. Gortat powiedział o tym w podcaście:
Niestety, nie oznacza to, że Gortat wraca do NBA na stałe. Przynajmniej na razie. Krzepiący jest jednak fakt, że jego były klub, w którym rozegrał 5 sezonów i z którym odnosił największe sukcesy – miał na liście kontaktów Gortata i postanowił odezwać się w tej sprawie właśnie do niego. Jest to tym bardziej zaskakujące, że od kiedy zawiesił przysłowiowe buty na kołku, Marcin Gortat nie zajmował się już koszykówką. Jasne, wciąż organizuje sygnowane swoim nazwiskiem campy dla dzieci i młodzieży, ale w przeciwieństwie do części emerytowanych koszykarzy nie podjął zawodu trenerskiego, nie wszedł w żadne koszykarskie struktury.
W tej chwili skład Washington Wizards liczy 20 zawodników – licząc tych na niegwarantowanych umowach i na two-way kontraktach. Przed samym startem sezonu skład musi liczyć maksymalnie 15 osób, ale na ten moment jest on bardziej obszerny, więc nic dziwnego, że sztab trenerski potrzebuje pomocy, by ogarnąć dla takiej grupy przygotowania.
Jaka będzie rola Marcina Gortata w sztabie Wizards? Trudno nam spekulować – można jednak przypuszczać, że Marcin będzie służył zawodnikom – zwłaszcza podkoszowym – pomocą w poszczególnych jednostkach treningowych, dzieląc się przy okazji zdobytym przez 12 lat w NBA doświadczeniem. Ciekawe, czy ta krótka przygoda zaowocuje w przyszłości dalszą współpracą pomiędzy Marcinem Gortatem a Wizards, bądź jakimkolwiek innym klubem zza Oceanu.