LeBron: Przydałby nam się Dwyane Wade
Cleveland Cavaliers wiele przeszli w tym sezonie. Mimo wszystko udało im się po raz kolejny awansować do wielkiego finału NBA, lecz przegrywają w nim już 0-3. LeBron James przyznał, że brakuje mu w obecnych Cavs gracza jakim jest Dwyane Wade.
Wade był częścią Cavs w tym sezonie, lecz w lutym za porozumieniem obu stron przeszedł praktycznie za darmo do Miami Heat. Tam jednak nie odcinał jedynie kuponów, ale stał się bardzo ważnym elementem rotacji i wygrał dla Żarów kilka spotkań. W tym przede wszystkim przejął spotkanie numer 2 w serii przeciwko Sixers:
https://www.youtube.com/watch?v=zGTGf4VwARM
Takiego weterana brakuje obecnie w Kawalerii. Nie tylko ze względu na jego doświadczenie w playoffs, ale także z powodu zdolności do gry z piłką. LeBronowi przydałby się ktoś, kto bardziej odciąży go od rozgrywania:
„Nie mieliśmy tutaj zbyt wielu rozgrywających w tym sezonie.”
Dlatego też, zapytany, czy chciałby, aby D-Wade wciąż był zawodnikiem Cavaliers, odparł:
„Zdecydowanie. Nie tylko z powodu naszej przyjaźni i tego jak dobrze się znamy, ale także z powodu jego doświadczenia. Jestem pewny, że byłby dla nas bardzo bardzo dużym wzmocnieniem w playoffs. To jest gość, który w tym momencie swej kariery jest wręcz stworzony do gry w playoffach.”
„Także jak najbardziej, myślę o tym. Wydaje się, że był częścią tego zespołu tak dawno temu, ale z pewnością przydałby nam się.”
James i Wade wygrywali już wspólnie dwa tytuły mistrzowskie w Heat, zatem walka o pierścień w jednej drużynie nie jest im obca. Czy jednak obecność Wade’a w składzie Cavs dałaby im realne szanse na wygranie serii z Warriors?