LeBron: Chcę zakończyć karierę w LA Lakers
Patrząc na jego popisy na boiskach koszykarskich, naprawdę trudno w to uwierzyć, lecz w grudniu tego roku LeBron James skończy już 37 lat. W związku z tym, coraz częściej pojawiają się pytania o zbliżający się coraz szybciej koniec kariery. W ostatnim podcaście SmartLess, LBJ podkreślił, że choć nie wie, kiedy ostatecznie do tego dojdzie, to nie planuje już żadnych większych zmian na ostatniej prostej swojej kariery:
„Mam ogromną nadzieję, że uda mi się zakończyć moją karierę w LA Lakers. Niezależnie do tego za ile lat się to stanie. Cztery, pięć, sześć, siedem, nieważne. Mam nadzieję, że będę mógł kontynuować swoją grę. Ja i moja rodzina uwielbiamy życie w LA, a bycie częścią tak legendarnej organizacji naprawdę wiele dla mnie znaczy.”
LeBron James
Co ciekawe, sama wypowiedź sugeruje także poniekąd, iż LBJ absolutnie nie zamierza wybierać się na emeryturę w najbliższym czasie. Warto jednak brać takie deklaracje nieco z przymrużeniem oka. Nie tylko dlatego, że ciężko wyobrazić sobie 44-letniego LeBrona wciąż biegającego po parkietach NBA (choć w jego przypadku nie wygląda to na całkowite science-fiction). James, podobnie jak wielu innych zawodników NBA, dawał podobne zapewnienia także innym drużynom. Po powrocie do Cavaliers w 2014 roku zapowiedział w rozmowie z Rachel Nichols:
„Planuję zakończyć moją karierę w domu, w Cleveland.”
LeBron James
Niewykluczone natomiast, że ostatecznie LeBron swój ostatni mecz rozegra w barwach całkiem innej drużyny, dla której dotychczas nie występował. Nie jest bowiem tajemnicą, że marzeniem Jamesa jest wspólna gra ze swoim synem Bronnym, który obecnie jest uznawany za 30 zawodnika klasy draftu 2023. Nie bez powodu latem tego roku kończy się też kontrakt Jamesa z LAL. Ktokolwiek zatem wybierze Bronny’ego może w istocie zagwarantować sobie jednocześnie bycie ostatnim przystankiem w karierze LeBrona Jamesa. Może uda się to właśnie LA Lakers?