Kyrie Irving dopuszczony do gry w Nowym Jorku
Na taką wiadomość fani Brooklyn Nets czekali od początku sezonu. Kyrie Irving już za kilka dni ponownie zagra w hali Barclays Center w Nowym Jorku.
Jak informują amerykańskie media władze Nowego Jorku ogłoszą dzisiaj zmiany, które zniosą konieczność szczepienia pracowników w sektorze prywatnym w całym mieście. Oznacza to, że niezaszczepieni sportowcy, w tym oczywiście także i Kyrie, już wkrótce będą mogli występować bez żadnych ograniczeń. To była ostatnia przeszkoda, stojąca na drodze Irvinga do powrotu. W ten sposób, Irving wystąpi przed własną publicznością już w tę niedzielę w starciu z Charlotte Hornets.
Rozgrywający ostatni raz zagrał w Barclays 7 czerwca 2021 roku w drugim meczu drugiej rundy playoffs przeciwko Milwaukee Bucks. Z pozostałe części te serii wykluczyła go kontuzja, a latem rozpoczęła się istna opera mydlana. Irving kategorycznie odrzucał możliwość przyjęcia szczepienia, a Nets mimo starań nie byli w stanie ani go przekonać, ani obejść w jakiś sposób zasad. Skończyło się to tymczasowym odsunięciem od drużyny, które zakończyło się w grudniu.
Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć jak kapitalna jest to informacja dla Nets. Irving pokazał, że kilka miesięcy przerwy w żaden sposób go nie ograniczyło i kiedy tylko gra, prezentuje się znakomicie, tak jak dzisiejszej nocy, kiedy to zdobył 43 punkty przeciwko drugim na Zachodzie Grizzlies:
Decyzja burmistrza Erica Adamsa przychodzi w najlepszym możliwym momencie. Nets będą musieli walczyć w play-in, żeby w ogóle zagwarantować sobie udział w playoffach. Obecność Kyriego w pełnym wymiarze z pewnością bardzo ułatwi starania podopiecznym Steve’a Nasha. Równie mocno komplikuje to także sytuację rywali. W tym roku wygranie Wschodu może bowiem oznaczać pojedynek z Nets już w pierwszej rundzie, a Brooklyn ze zdrowym Durantem i Irvingiem to ekipa zdolna pokonać w serii każdego.