Koniec sezonu Michaela Portera?
Światło dzienne ujrzały wczoraj fatalne wieści dla wszystkich fanów Nuggets. Według najnowszych doniesień z Denver, problemy zdrowotne Michaela Portera Juniora są poważne. Niewykluczone, że młody skrzydłowy nie wystąpi więcej w tym sezonie.
Nie tak to sobie wyobrażali włodarze Denver Nuggets, kiedy latem tego roku podpisywali maksymalne przedłużenie kontraktu (5 lat i 172,5 mln dolarów) z Michaelem Porterem. Niestety jednak coraz więcej wskazuje na to, że wracają stare demony zawodnika. Utalentowany skrzydłowy na początku listopada wypadł z gry na czas nieokreślony po tym, jak bez kontaktu z rywalem doznał urazu pleców:
Nuggets dotychczas pozostawali oszczędni w komunikatach dotyczących stanu zdrowia Portera. Jak jednak dowiedział się Mike Singer z Denver Post, Porter Jr ma poważne problemy neurologiczne, które prawdopodobnie będą wymagać operacji. Jeśli do niej dojdzie, skrzydłowy będzie zmuszony opuścić resztę rozgrywek. Byłaby to trzecia poważna operacja pleców w dotychczasowej karierze 23-latka. Sprawa nie jest jednak jeszcze przesądzona, a Michael konsultuje diagnozy z innymi lekarzami, szukając rozwiązania swoich problemów z plecami.
Dla Bryłek to bardzo złe informacje. Porter Jr miał być jednym z fundamentów Denver w najbliższych latach, walcząc o tytuł u boku Nikoli Jokica i Jamala Murraya. Chroniczne i jednocześnie tak poważne problemy z plecami w tym wieku stawiają te aspiracje pod ogromnym znakiem zapytania. Tym bardziej, że Nuggets nie uwzględnili w kontrakcie skrzydłowego żadnych klauzul dotyczących liczby występów, jak niegdyś Sixers uczynili w przypadku Joela Embiida. Aż 145 ze 172,5 milionów jest w pełni gwarantowanych.