Kevin Seraphin ogłasza zakończenie kariery w wieku 30 lat
Kevin Seraphin, 30-letni francuski koszykarz w czasie rozmowy z FIRST TEAM potwierdził, że to już koniec jego sportowej przygody. Głównym powodem przedwczesnej emerytury są kontuzje trapiące podkoszowego. Seraphin przez 7 lat grał na parkietach NBA, oraz reprezentował narodowe barwy Francji (choć urodził się w Gujanie Francuskiej).
Do ligi trafił w 2010 roku, wybrany z 17. numerem draftu przez Chicago Bulls. Od razu trafił jednak do Wizards, gdzie grał przez pierwsze 5 lat. My w Polsce zapamiętamy go w dużej mierze jako zmiennika Marcina Gortata w jego pierwszych dwóch sezonach w stolicy. Później Kevin trafił jeszcze na chwilę do Knick i Pacers, ale w 2017 roku postanowił przenieść się na Stary Kontynent. W barwach FC Barcelony pograł dwa lata – sezon 2019-20 go ominął z powodu kontuzji kolana. To właśnie problematyczne kolano sprawiło, że ogłosił on koniec kariery.
W NBA nie zrobił kariery na miarę talentu, ale też jego specyfika jako zawodnika nie ułatwiła mu gry za oceanem. Jako center był bardzo niewysoki – mierzy zaledwie 206 centymetrów wzrostu, nie grożąc przy tym rzutem z dystansu. W reprezentacji Trójkolorowych zdobył srebrny medal na Mistrzostwach Europy u-20 w 2009 roku, zostając członkiem najlepszej piątki turnieju. Dwa lata później srebro zdobył już z dorosłą reprezentacją, na EuroBaskecie 2011. Jako zawodnik Francji pojechał też na Igrzyska Olimpijskie 2012 – tam udało się jednak zająć dopiero 6. miejsce.
źródło:YouTube/DownToBuck Highlights Archivium