Kerr: Cousins zagra za tydzień w pierwszym składzie
DeMarcus Cousins wraca na parkiet już za tydzień – jak się okazuje, trener Steve Kerr zamierza od razu wrzucić go do pierwszego składu.
Już 18. stycznia, czyli w piątek za tydzień, do gry po rocznej przerwie powróci DeMarcus Cousins. W meczu przeciwko Clippers (4:30 naszego czasu) Cousins nie tylko pojawi się na parkiecie, ale według zapowiedzi trenera Steve’a Kerra zagra od razu w pierwszej piątce:
„Tak, wystawię go w pierwszym składzie. Po tym wszystkim wykładamy wszystkie karty na stół. Musimy dojść do tego, jak będą wyglądały rotacje, jak wiele minut będzie mógł grać. Będziemy musieli pobawić się trochę minutami, zestawieniami graczy, rotacją. Nigdy wcześniej nie mieliśmy w składzie takiego gracza jak on.”
Można było spodziewać się, że Kerr postanowi ograniczyć minuty Cousinsa na starcie. Tak pewnie będzie, ale wyjście w pierwszej piątce sugeruje, że zobaczymy DMC na parkiecie dłużej niż symboliczne kilka minut. Kto wie, być może Kerr rzuci Cousinsa na głęboką wodę i od razu da mu ponad 20 minut – więcej na ten moment nie można chyba oczekiwać. Sam Cousins po rocznej przerwie zdaje sobie sprawę, że wejście na wysoki poziom może nie nastąpić natychmiast:
„Nie oczekuję, że wyjdę i zdobędę od razu 50 punktów czy coś takiego. Byłoby świetnie gdybym mógł, ale nie takie są moje oczekiwania. Chcę po prostu wyjść na parkiet i być częścią tego zespołu… Jak dla mnie wystarczające.”
Oczekiwania Cousinsa są stonowane, jednak na pewno cieszy się n, że dostanie szansę na grę od początku. Nie zapominajmy, że DMC podpisał w Warriors tylko jednoroczną umowę, więc latem będzie wolnym agentem. Pozostałe pół roku jest mu więc niezwykle potrzebne, by pokazać się z jak najlepszej strony i wywalczyć wysoki kontrakt. Każda minuta otrzymana od Kerra będzie więc dla niego cenna.
źródło:YouTube/LetsGoWarriors