Kawhi Leonard wróci w życiowej formie?
Wciąż nie wiadomo kiedy i w jakiej formie wróci NBA. Kiedykolwiek jednak do tego dojdzie, Kawhi Leonard będzie więcej niż gotowy, przynajmniej zdaniem jego trenera.
Nieplanowane i przedłużające się przerwy w rozgrywkach nie sprzyjają zwykle zawodnikom NBA. Historia zna przypadki graczy, którzy po przedłużonych wakacjach z powodu lokautu wracali na obozy przygotowawcze totalnie bez formy. Teraz, kiedy dodatkowo zalecane jest jak najrzadsze opuszczanie domów, wielu szkoleniowców poważnie obawia się o przygotowanie fizyczne graczy.
Doc Rivers jednak nie ma takich zmartwień. Trener Clippers jest spokojny o swoich podopiecznych, a już w szczególności o lidera LAC, Kawhi Leonarda:
„Wiem, że Kawhi trenuje jak szalony, mogę wam to zagwarantować. Największą różnicę stanowi to, że latem nie mógł w pełni pracować, więc teraz wykorzystuje przerwę głównie do trenowania.”
Zdaniem Riversa taka przerwa nie tylko nie zaszkodzi jego najlepszym zawodnikom, ale wręcz pomoże, pozwalając wyleczyć wszystkie mikrourazy i dojść do doskonałej dyspozycji:
„Kawhi, którego zobaczymy po powrocie będzie w fenomenalnej formie. To samo tyczy się PG.”
Sztab trenerski LAC zamierza zadbać o to najlepiej jak potrafi. Trenerzy Clippers organizują treningi video za pośrednictwem platformy Zoom. Niestety jednak nie wszyscy gracze mają możliwość treningów rzutowych:
„Niektórzy mają własne kosze, ale nie wszyscy. Jeden z naszych zawodników jeździł dosłownie po całym LA w poszukiwaniu kosza, ale wszystkie obręcze zostały zdjęte.”
Takie działania prewencyjne zostały powzięte wcześniej także między innymi w Nowym Jorku.
Jednakże nawet bez koszy, gracze Clippers mogą kontynuować treningi. Jak się bowiem okazuje, Clippers przygotowali swoich graczy na potencjalną kwarantannę, dostarczając każdemu z nich sprzęt do prywatnej, domowej siłowni. Praca dla Steve’a Ballmera naprawdę wygląda przyjemnie, przynajmniej w NBA:
„Nasz klub wykonał fantastyczną robotę, przewidując już wcześniej jak to się może potoczyć i że będziemy pewnie musieli zaopatrzyć każdego z naszych zawodników w domową siłownię. Udało nam się to głównie dzięki temu jak szybko zajęli się tym nasi ludzie od zaopatrzenia, ponieważ w pewnym momencie zabrakło sprzętu.”
Wygląda więc na to, że oba zespoły w LA w równym stopniu palą się do gry i wyjaśnienia na parkiecie, kto w tym sezonie faktycznie jest lepszy. Obyśmy jak najszybciej mieli okazję się przekonać, bo możemy być pewni, że LeBron James, podobnie jak Leonard, nie próżnuje podczas obecnej przerwy.
A starcie tej dwójki w pełni wypoczętej i zdrowej to seria na którą zasługujemy po takiej przerwie.
Źródło: Youtube.com/NBA