Kapitalny DeRozan, Tatum mści się na Mobley’u, seria zwycięstw Suns trwa!
BOS – CLE – 98:92
SAC – DET – 129:107
NOP – WAS – 100:105
ORL – ATL – 111:129
IND – NYK – 84:92
DEN – DAL – 101:111
HOU – MEM – 102:136
PHX – MIN – 99:96
MIA – OKC – 103:90
TOR – POR – 113:118
CHI – LAL – 121:103
DeMar DeRozan gra kapitalny sezon. Obecnie jest królem Los Angeles – dzień wcześniej zdobył 35 punktów ogrywając Clippers, dziś zdobył 38 ogrywając w tej samej hali Lakers. Do tego dorzucił 3 zbiórki i 6 asyst, a wszystko to na dobrej skuteczności 15/23 z gry:
Anthony Davis nie mógł pomóc swojemu zespołowi od początku do końca, bo w trzeciej kwarcie został wyrzucony z boiska, po tym jak zdenerwował się na to, że gra została wznowiona, kiedy ten wiązał buta:
W swoim drugim meczu w tym sezonie świetnie wypadł natomiast Talen Horton-Tucker, zdobywając aż 28 punktów:
Lakers bardzo miło przywitali swojego byłego gracza, Alexa Caruso:
Phoenix Suns udało się podtrzymać najdłuższą w lidze passę zwycięstw – teraz wynosi ona dziewięć. Nie było jednak łatwo, bo Wolves okazali się wymagającym rywalem. Na ratunek przyszedł jednak Chris Paul, który 16 ze swoich 21 punktów zdobył w czwartej kwarcie:
Najlepszym strzelcem okazał się Devin Booker z dorobkiem 29 punktów. Oprócz Chrisa Paula, 22 punkty i 12 zbiórek dorzucił powracający po kilku meczach przerwy Deandre Ayton:
CJ McCollum w dalszym ciągu gra rolę lidera Blazers, tym razem zdobywając 29 punktów i 6 asyst w zwycięstwie nad Raptors. Swoje 24 punkty i 8 asyst dorzucił Damian Lillard:
Po drugiej stronie co mógł robił OG Anunoby, notując 29 oczek i 6 asyst. Aż 22 z tych punktów zdobył w pierwszej połowie:
Scottie Barnes zdobył 18 punktów – przed zdobyciem większej liczby powstrzymał go CJ McCollum:
Pojedynek europejskich podkoszowych pomiędzy Nikolą Jokiciem a Kristapsem Porzingisem okazał się zaskakujący. Wygrał go bowiem Kristaps, zdobywając 29 punktów i 11 zbiórek, prowadząc Mavs do zwycięstwa:
New York Knicks uporali się z Pacers w meczu, w którym aż 5 zawodników przekroczyło barierę 10 punktów, ale żaden nie osiągnął 20 punktów. Najwięcej, bo 16 oczek, zanotowali Kemba Walker i Immanuel Quickley:
Jayson Tatum odegrał się na Cavaliers i Evanie Mobley’u za mecz sprzed kilku dni, w którym Mobley zatrzymał Tatuma. Tym razem to Mobley wypadł słabo, bo (nie)trafił 0/11 z gry, zapisując na swoje konto 1 punkt. Tatum natomiast zdobył 23 punkty, 8 zbiórek i 5 asyst, prowadząc Celtics do wygranej:
Robili co mogli Ricky Rubio, który zdobył 28 punktów, i Cedi Osman, który z ławki dorzucił 26 oczek i 5 asyst:
Miami Heat, pomimo nieobecności Jimmiego Butlera, poradzili sobie z Thunder. Zajmujący jego miejsce w pierwszej piątce Tyler Herro zdobył najwięcej, bo 26 punktów, 7 zbiórek i 6 asyst:
Ja Morant pomógł Grizzlies ograć Houston Rockets, zdobywając 22 punkty, 6 zbiórek i 6 asyst:
Hawks bardzo pewnie ograli Magic, a aż trzech zawodników zdobył przynajmniej 20 oczek. Byli to Trae Young (23), John Collins (23), Clint Capela (20) i Bogdan Bogdanovic (20).
Bradley Beal nie wrócił jeszcze do gry, zostawiając miejsce dla Spencera Dinwiddie – ten zdobył 27 punktów i 6 zbiórek, prowadząc Wizards do zwycięstwa nad Pelicans:
Buddy Hield zdobył 22 punkty z ławki, trafiając 6 trójek, prowadząc Kings do zwycięstwa nad Pistons: