Kapitalny buzzer-beater PG#13, Tyler Herro ratuje mecz z ławki, owacja dla Melo w Nowym Jorku
MIA – DET – 100:92
LAL – NYK – 100:106
DEN – POR – 100:119
DAL – LAC – 112:104 (OT)
Zacięty mecz mieliśmy okazję oglądać w Los Angeles. Clippers na jeszcze na 3 minuty przed końcem przegrywali różnicą 10 punktów, by powrócić i równo z syreną kapitalnym rzutem Paula George’a doprowadzić do dogrywki:
Niestety, w dogrywce George zdobył już tylko jeden punkt i był to jedyny punkt Clippers w dogrywce – Mavs wygrali doliczony czas wynikiem 9:1. Aż 6 z tych punktów dla Dallas zdobył Kristaps Porzingis, który w całym meczu uzbierał 30 oczek i 7 zbiórek:
Los Angeles Lakers przyjechali do Madison Square Garden bez zawieszonego LeBrona Jamesa. Russell Westbrook po raz kolejny pokazał, że bez LeBrona i boku jego gra wygląda trochę lepiej – tym razem zanotował swoje popisowe triple-double, zdobywając 31 punktów, 13 zbiórek i 10 asyst:
Zdążył wyłapać też z bara:
Lakers nie udało się jednak wygrać. Knicks do zwycięstwa poprowadził Evan Fournier, który zanotował zaskakująco dobry jak na jego ostatnie osiągnięcia mecz na 26 punktów, przy skuteczności 8/14 z gry:
Powracający do Nowego Jorku Carmelo Anthony zawsze może liczyć na ciepłe przyjęcie kibiców:
Tyler Herro znów na ratunek Heat. Przy słabszej dyspozycji Jimmiego Butlera (4/13 z gry), to on był liderem punktowym, zdobywając imponujące 31 oczek z ławki. Trzeba jednak przyznać, że rzadko który rezerwowy w lidze może pozwolić sobie na oddanie 21 rzutów z gry:
Kłopoty ze skutecznością dalej ma 1. numer ostatniego draftu, Cade Cunnigham. Dziś trafił 2/10 rzutów z gry, w tym 1/7 za trzy. W kreowaniu gry i kontrolowaniu tempa radzi sobie jednak dobrze i zwłaszcza w tym elemencie widać potencjał:
Nuggets zaliczyli swoją 5. z rzędu przegraną przeciwko Blazers. Dla ekipy z Oregonu było to natomiast już 9. z rzędu zwycięstwo na własnym parkiecie. Liderem po raz kolejny okazał się CJ McCollum, który nie tylko zdobył najwięcej w drużynie 32 punkty, ale też zanotował zdecydowanie najlepszy plus/minus na poziomie +28:
Wsad pod nogą w meczu? Brawo Greg Brown III: