Jeremy Sochan dobrze zainaugurował sezon NBA
Jeremy Sochan wyszedł w pierwszym składzie Spurs na inaugurację nowego sezonu NBA i spędził na parkiecie 27 minut, zdobywając 18 punktów, 6 zbiórek i 2 asysty (6/11 z gry, 1/2 za trzy). Trafił też 5 z 7 rzutów wolnych. Polak przez większość meczu krył Lukę Doncicia.
Sochan pewnie wszedł w mecz, trafiając za trzy w drugiej minucie. Kilkukrotnie kreował też akcje ofensywne, atakując strefę podkoszową i zdobywając punkty znad kosza.
Chociaż Victor Wembanyama miał problemy z Gaffordem i nie mógł odnaleźć rytmu strzeleckiego, Spurs do przerwy prowadzili 49:47. Po powrocie na parkiet Dallas szybko odrobiło straty dzięki celnym trójkom Doncicia i Thompsona, zyskując przewagę 69:55. Spurs starali się gonić wynik, ale seria trójek Mavs rozstrzygnęła mecz, który zakończył się rezultatem 120:109.
Gregg Popovich po meczu powiedział: „Jest nad czym pracować, ale jak na pierwszy mecz, nie było źle.” Spurs czeka teraz debiut przed własną publicznością w meczu z Rockets, który odbędzie się w sobotnią noc o 02:30 czasu polskiego.