Jaylen Brown nie dogada się z Celtics?
Przed Boston Celtics bardzo trudne czasy. Po nieudanym eksperymencie z Irvingiem, teraz nadchodzi czas na wypłaty dla ich uzdolnionej młodzieży.
Jeszcze rok temu Celtics wydawali się być w jednej z najlepszych sytuacji w całej lidze. Do zdrowia wracały ich wielkie gwiazdy, a resztę składu uzupełniała młodzież, która zmuszała LeBrona do największego wysiłku w playoffs.
Podwajamy powitalny bonus od PZBUK – nawet 500 zł
Rok później w Bostonie sytuacja nie napawa szczególnym optymizmem, a może być jeszcze gorzej. Jak się bowiem okazuje, na ten moment Jaylen Brown nie potrafi dojść do porozumienia z klubem w sprawie przedłużenia kontraktu.
Boston ma czas do 21 października, aby dogadać się z Jaylenem. Do tego dnia kluby mogą przedłużać debiutanckie kontrakty swoich zawodników. Jeśli do tego nie dojdzie, Brown latem stanie się zastrzeżonym wolnym agentem. Według Seana Deveneya, szanse na jakikolwiek kompromis nie są zbyt wysokie:
„Zgodnie z ligowymi źródłami, szanse na przedłużenie kontraktu Browna w najbliższym miesiącu, są bardzo niewielkie. W lidze panuje zgodne przekonanie, że nic z tego nie wyjdzie.”
To by pasowało do stylu Danny’ego Ainge’a, który bardzo niechętnie przedłuża umowy debiutanckie już w październiku. Tak było w przypadku Olynyka, Smarta, a niedawno także i Roziera. GM Celtics będzie szukał oszczędności ze względu na wielki kontrakt Gordona Haywarda, a także z powodu zbliżającej się analogicznej sytuacji Jaysona Tatuma.
Z rocznika Browna do tej pory tylko trzech zawodników podpisało przedłużenie. Ben Simmons i Jamal Murray otrzymali maksa (5 lat/168 mln), natomiast Caris LeVert zgodził się na 3 lata i 52 miliony dolarów. Ainge chętnie zapłaciłby Brownowi podobną kwotę czyli okolice 17, 18 milionów rocznie. Sam zawodnik nie zamierza jednak zgadzać się na ofertę poniżej 20 milionów za sezon.
Oczywiście obecny impas nie oznacza, że odejście Browna jest przesądzone. Nawet jeśli teraz się nie dogadają, Celtics wciąż będą mogli go zatrzymać, ale cena może się okazać wysoka. Przyszłoroczne offseason zapowiada się nadzwyczaj licho, zatem z pewnością znajdzie się ktoś gotów zaoferować kupę kasy właśnie Brownowi, który po cichu liczyć zapewne będzie nawet na maksa.
I tu dochodzimy do kluczowej i najtrudniejszej kwestii – ile wart jest Jaylen Brown?
To chyba jeden z najtrudniejszych przypadków. Jaylen to trzeci pick draftu, gra po obu stronach parkietu, jest inteligentnym zawodnikiem i wciąż bardzo młodym. Z jednej strony bardzo możliwe, że pełnia jego potencjału była do tej pory blokowana i w innych warunkach stanie się pełnoprawnym All-Starem. Z drugiej strony równie możliwe jest, że to bardzo solidny grajek i pierwszej klasy zadaniowiec, ale nic więcej. Przede wszystkim, czy warty jest ponad 20 milionów rocznie, jeśli w Bostonie marzą o walce o kolejne pierścienie mistrzowskie?
Podwajamy powitalny bonus od PZBUK – nawet 500 zł
A Wy na ile byście wycenili talenty Jaylena Browna?
Źródło: Youtube.com/Bleacher Report