Jaylen Brown nazywa Giannisa Antetokounmpo „dzieciakiem”
Jaylen Brown stwierdził, że zachowanie Giannisa Antetokounmpo, który udawał chęć uściśnięcia mu ręki, było dziecinne.
Boston Celtics poprawili swój bilans na 9-2 po zwycięstwie nad Milwaukee Bucks, a Jaylen Brown powrócił po czteromeczowej przerwie spowodowanej kontuzją biodra. W swoim pierwszym meczu po powrocie zdobył 14 punktów, 5 zbiórek i 4 asysty.
Podczas jednej akcji Brown został uderzony łokciem przez Giannisa Antetokounmpo i przyjął faul ofensywny. W drodze na drugą stronę boiska Giannis wyciągnął rękę w geście uścisku, lecz szybko ją cofnął, gdy Brown próbował odpowiedzieć.
Po meczu Brown skomentował zachowanie Giannisa jako dziecinne.
„Giannis to dzieciak” – powiedział Brown. „Skupiam się tylko na pomaganiu mojej drużynie w zdobywaniu zwycięstw, i właśnie to dzisiaj zrobiliśmy.”
Po usłyszeniu komentarzy Browna, Antetokounmpo wyjaśnił, że to miał być żart i nie chciał nikogo urazić.
„O, tak powiedział? O kurczę” – skomentował Giannis.
„Myślałem, że to był po prostu komplement. Ale tak naprawdę to po prostu taki jestem. Gram z radością i zabawą. Lubię otaczać się młodymi ludźmi, żeby samemu czuć się młodym. Spędzam dużo czasu z moimi dziećmi, siostrzenicami, i czasami wychodzę na boisko z taką właśnie energią” – dodał Grek.
„Ale na koniec dnia, jak już mówiłem, uważam, że Jaylen jest niesamowitym zawodnikiem. Zawsze robi wszystko, aby jego drużyna mogła wygrać. Ale ja po prostu będę sobą. Jeśli nazywa mnie dzieckiem, trudno, niech tak będzie” – zakończył lider Kozłów.