Gracze NBA wybrali najbardziej niedocenionego i najbardziej przecenionego koszykarza
Portal The Athletic jak co roku przeprowadził wśród graczy NBA szeroko zakrojoną ankietę. Zapytano o najlepszych graczy, trenerów, obrońców i o wiele innych zagadnień. Dwa z nich są jednak zdecydowanie najciekawsze.
Sam Amick i Josh Robbins z portalu The Athletic przepytali aż 142 zawodników NBA, poznając ich zdanie na kilka tematów. Oprócz dość standardowych pytań o najlepszych graczy, obrońców, czy trenerów, kwestionariusz zawierał dwa ciekawsze pytania: O to, kto jest najbardziej niedocenianym, a kto najbardziej przecenianym graczem w NBA.
Najbardziej przecenianym zawodnikiem w lidze został wybrany – i to dość wyraźnie – Rudy Gobert z Minnesoty Timberwolves. Wybór ten może być zaskakujący, biorąc pod uwagę, że ma na koncie trzy nagrody dla najlepszego obrońcy roku i z duża dozą prawdopodobieństwa zgarnie za ten sezon czwartą.
Wysoko w głosowaniu znaleźli się też Jordan Poole z Wizards i Trae Young z Hawks:
| gracz | % głosów |
|---|---|
| Rudy Gobert | 13,6% |
| Jordan Poole | 8,6% |
| Trae Young | 7,4% |
| Dillon Brooks | 4,9% |
| James Harden | 4,9% |
| Bradley Beal | 3,7% |
| John Collins | 3,7% |
| Tyrese Haliburton | 3,7% |
| Julius Randle | 3,7% |
| Karl-Anthony Towns | 3,7% |
Gobert rozgrywa bardzo udany sezon na 14 punktów, 12,9 zbiórki i 2,1 bloku, będąc liderem statystycznie najlepszej w tym sezonie obrony Timberwolves. Skąd łatka przecenionego? Rudy Gobert podpisał w 2020 roku maksymalny, 5-letni kontrakt warty 205 milinów dolarów za 5 lat. W tym roku Gobert zarobi 41 milionów, co stawia go w gronie kilkunastu najlepiej zarabiających zawodników ligi. To, w połączeniu z jego brakiem ofensywnych umiejętności i podobno trudnym charakterem, który nie przysparza przyjaciół, mogło zaowocować głosami w tej kategorii.
Oprócz głosowania na najbardziej przecenianego, mieliśmy też jednak głosowanie na najbardziej niedocenianego gracza w NBA. Tutaj największa liczba głosów rozłożyła się po równo pomiędzy Derricka White’a z Celtics i Jalena Williamsa z Thunder:
| gracz | % głosów |
|---|---|
| Derrick White | 10,3% |
| Jalen Williams | 10,3% |
| Jrue Holiday | 7,1% |
| Shai Gilgeous-Alexander | 5,6% |
| De’Aaron Fox | 4,8% |
| Brandon Ingram | 4,0% |
| Franz Wagner | 3,2% |
| Coby White | 3,2% |
| Kyrie Irving | 2,4% |
| Jamal Murray | 2,4% |
| Naz Reid | 2,4% |
Derrick White na świeczniku znalazł się po raz pierwszy już w zeszłym sezonie, kiedy był jednym z głównych bohaterów Boston Celtics w czasie zeszłorocznych Playoffów. To dzięki jego świetnej grze Boston prawie odrobił stratę 0-3 w Finałach Konferencji z Miami Heat. Tak jak Rudy Gobert jest przede wszystkim świetnym obrońcą, jednak zarabia o połowę mniej, ma więcej zdolności ofensywnych no i jest jednak obrońcą obwodowym – dla samych koszykarzy to znacznie bardziej imponujące, niż obrona podkoszowa.
Jalen Williams z kolei rozgrywa swój dopiero drugi sezon w lidze, a już jest jednym z liderów zespołu, który wygrywa konferencję zachodnią. Choć wybrany z dopiero 12. pickiem draftu, a wielu niedzielnych fanów NBA nadal go nie kojarzy, to jest on jednym z najbardziej wszechstronnych graczy ligi, łącząc defensywę z rozgrywaniem i zdobywaniem punktów.