Giannis: „Spanoulis sprawił, że znów zapragnąłem wyzwań”

Giannis: „Spanoulis sprawił, że znów zapragnąłem wyzwań”

Giannis: „Spanoulis sprawił, że znów zapragnąłem wyzwań”
Photo by Stacy Revere/Getty Images

Giannis Antetokounmpo po raz kolejny wyraził swoje uznanie dla legendy EuroLigi i trenera reprezentacji Grecji, Vassilisa Spanoulisa. Grecki koszykarz przyznał, że to właśnie praca z nim latem sprawiła, że na nowo poczuł głód rywalizacji.

W ostatnich latach Antetokounmpo kilkukrotnie sugerował, że jego przyszłość w Milwaukee Bucks nie jest przesądzona. Chociaż poprzednie spekulacje kończyły się przedłużeniem kontraktu, teraz sam zawodnik podkreślił, że nadchodzący sezon może być jego ostatnim w zespole.

Podczas rozmowy z Samem Amickiem z The Athletic, Giannis w żartobliwy sposób odpowiedział pracownikowi Bucks, który zapytał go, czy nie boi się zwolnienia, jeśli sezon zakończy się niepowodzeniem.

Tak, jeśli nie wygramy mistrzostwa, mogę zostać wytransferowany,” odpowiedział Giannis. „To jest praca, w której żyjemy. To nasz świat. Tak jest z każdym.”

Kilka chwil później Antetokounmpo odniósł się do tego bardziej poważnie:

– „Na poważnie, to jest nasza profesja. W każdej chwili, jeśli nie osiągniesz sukcesu, może to być dla ciebie koniec. To samo dotyczyło poprzedniego sztabu trenerskiego, graczy w zeszłych latach. Jeśli nie wykonujesz swojej pracy dobrze, wylatujesz.”

Giannis Antetokounmpo dołączył do Bucks po reprezentowaniu Grecji podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024, gdzie pod wodzą Spanoulisa występował w barwach narodowych. Zawodnik podkreślił, że legenda greckiej koszykówki miała na niego ogromny wpływ.

– „Spanoulis zmienił mój sposób myślenia. Mój stosunek do gry. Moja miłość do koszykówki” – przyznał Giannis. „Czasami znajdujesz się w strefie komfortu. Wielu ludzi jest tam, nawet o tym nie wiedząc. Musisz się pchać do przodu, wymagać więcej od siebie i od innych. A on to robił.

Choć Antetokounmpo jest jednym z największych koszykarzy na świecie, Spanoulis nie szczędził mu wyzwań.

„Oddałem serce na parkiecie, nerki, kolana, a on przyszedł i powiedział: 'Twoja obrona była niewystarczająca.’ Następnego dnia mówił: 'Nie widziałem ognia w twoich oczach. Twoja obrona nadal nie była dobra.’

„Codziennie znajdował coś nowego. Popychał mnie dalej i dalej: 'Masz więcej do zaoferowania. Kiedy miałem 29 lat, byłem najlepszy w Europie. Miałem tytuły. Co ty robisz?'”

– „Te rozmowy sprawiły, że uświadomiłem sobie, jak bardzo pragnę wyzwania. Oczywiście, to cię wkurza, ale stawia w sytuacji, w której mówisz: 'Pokażę ci.’ Nie chcesz go zawieść. Tak samo nie chcę zawieść Doc Riversa. Nie chcę zawieść Dame’a. Nie chcę zawieść mojej drużyny” – zakończył koszykarz.

Bucks pokonają w meczu przedsezonowym Dallas Mavericks? Postaw na to po atrakcyjnym kursie w Superbet!
kurs z dnia: 17.10.2024
Kurs: 2.10
Odbierz
+18 tylko dla osób pełnoletnich, pamiętaj że hazard uzależnia, graj odpowiedzialnie.