Giannis PRZESZEDŁ SIĘ po Lakers, pojedynek Bookera z Embiidem, zamach na życie Moranta
PHX – PHI – 114:109
IND – ATL – 112:133
BOS – BKN – 126:91
LAC – MEM – 109:135
HOU – NOP – 97:110
DET – DAL – 86:116
NYK – DEN – 115:132
MIL – LAL – 131:116
ORL – POR – 113:95
MIN – SAC – 134:114
Lakers dostali srogie lanie z rąk Milwaukee Bucks. W połowie trzeciej kwarty różnica wynosiła już 30 punktów i choć Jeziorowcy ostatecznie zmniejszyli nieco straty, koniec końców nie mieli nic do powiedzenia. Stało się tak głównie za sprawą Giannisa Antetokounmpo, który zdobył 44 punkty, 14 zbiórek, 8 asyst trafiając absurdalnie skuteczne 17/20 rzutów z gry. Był nie do zatrzymania:
Po drugiej stronie najlepsze liczby wykręcił LeBron James, zdobywając 27 punktów, 5 zbiórek i 8 asyst, a także jakimś sposobem zdecydowanie najgorszy w zespole wskaźnik plus/minus na poziomie -25:
Russell Westbrook jest już na tym etapie, że nikomu nie przychodzi do głowy krycie go:
Phoenix Suns kontynuują podróż po wschodnim wybrzeżu – tym razem udało im się ograć Sixers na czele z Joelem Embiidem. Lider Philly zdobył 34 punkty i 12 zbiórek, 3 asysty i 3 przechwyty, stając naprzeciwko Devina Bookera, który to z kolei zdobył 35 punktów, 4 zbiórki i 3 asysty. Dobre starcie:
Dobra, skończ tam dziadku:
Boston Celtics absolutnie zgnietli Brooklyn Nets. Nowojorska ekipa była jednak na tyle osłabiona, że w pierwszym składzie wystąpili Blake Griffin i Kessler Edwards. To musiało się tak skończyć, kiedy zaczyna się od 28:2:
Najlepszymi strzelcami Celtics byli Jaylen Brown i Marcus Smart, którzy to zdobyli po 22 punkty:
Ja Morant zdobył 30 punktów, 7 zbiórek i 5 asyst w drodze po zwycięstwo Grizzlies z Clippers:
Udało się to, pomimo zamachu przeprowadzonego na życie Ja Moranta przez Marcusa Morrisa. Sprawca został oczywiście usunięty z parkietu. Na szczęście nic się nie stało, ale takie zagrywki mogą się źle kończyć:
Trae Young nie miał litości dla świeżo odmienionych Indiana Pacers, którym zabrakło 3 wymienionych do Kings graczy. Zdobył 34 punkty i 11 asyst, prowadząc Hawks do zwycięstwa:
Nikola Jokic znów błyszczał w wygranym z Knicks meczu – zanotował 21 punktów, 11 zbiórek i 7 asyst:
Najlepszym strzelcem Nuggets został jednak Bones Hyland – wchodzący z ławki debiutant zdobył 22 punkty i zanotował zdecydowanie najlepsze plus/minus na poziomie +27:
Kings na chwilę po wymianie po Domantasa Sabonisa nie podołali w starciu z Wolves. Nie znaleźli odpowiedzi na Karl-Anthony’ego Townsa, który zdobył 25 punktów, 9 zbiórek i 3 asysty:
Naz Reid!:
Luka Doncic z kolejnym udanym występem – tym razem jego 33 punkty, 7 zbiórek i 11 asyst pozwoliło Mavericks wygrać z Detroit Pistons:
Orlando Magic byli lepsi od rozmontowanych Blazers, a ich najlepszym graczem był w tym meczu Cole Anthony z dorobkiem 23 punktów, 7 zbiórek i 9 asyst:
Brandon Ingram nie czeka na CJ’a McColluma – sam wziął sprawy w swoje ręce, prowadząc Pelicans do zwycięstwa nad Rockets – zdobył 26 punktów:
Josh Hart, chociaż wymieniony już do Blazers, wpadł na mecz jako kibic: