Giannis nie jest najlepszym wyborem dla Heat?
(wpis pierwotnie ukazał się na stronie rozkminy.blog)
Spotkałem się z opinią, że Pat Riley powinien ściągnąć w lecie Giannis Antetokounmpo. Albo w lecie, albo w przeszłym free agency. Oczywiście transakcja nie jest prosta do zrealizowana, bo Bucks nie chcą oddać swojego najlepszego zawodnika i stoczyć się na dno ligi, a także w grze o Giannisa jest wiele zespołów. Nieudane drugie play-offs z rzędu dla Bucks tego nie ułatwiają, a w Miami nieoczekiwanie powstał contender zdolny rywalizować o mistrzostwo.
Giannis nie przyjdzie za darmo, to nie LeBron James przychodzący po zakończeniu kontraktu do Lakers posiadających cap space. Aby sfinalizować teraz ten transfer, trzeba na szali postawić Bama Adebayo, Tylera Herro i Gorana Dragicia. Względnie Duncana Robinsona, czyli pozbyć się głębi składu, utalentowanych młodych zawodników idących w górę. Ok, gdy w grze jest MVP ligi można oddać w zasadzie wszystko, bo przychodzi ktoś wybitny, ale utrata drugiego i trzeciego najlepszego zawodnika play-offs oraz najlepszego strzelca sezonu regularnego to duża cena. Jeśli natomiast Heat chcieliby poczekać rok, to muszą sprytnie przedłużyć Gorana Dragicia, który w Finałach z uwagi na kontuzję nieobecny, ale liczy na ostatni duży kontrakt po dobrym sezonie. Do tego Jae Crowder liczy na dłuższe przedłużenie niż roczne, które chcą zaproponować mu pracodawcy. A im więcej kasy dla Dragicia tym mniejszy cap space 2021. Ale widomo – nie takich zawodników odpuszczano.
Oprócz kasy problemem jest dopasowanie, a raczej jego brak Antetokounmpo z Jimmy Butlerem. Ok, wielcy koszykarze z IQ pracusiów się dogadają i w przeciwieństwie do pary Kawhi Leonard & Paul George nie dublują pozycji, ale tyle bazują na wejściach pod kosz i atletyzmie. A brak rzutu w takim duecie wcześniej czy później będzie problemem, nawet gdy zostanie ktoś ze pary strzelców Herro&Robinson.
Dla Bucks taka paczka będzie kusząca. Oni wiedzą, że prędzej czy później stracą swojego lidera, ale przed tym spróbują jeszcze wzmocnić skład w wymianie z udziałem Khrisa Middletona i Erica Bledsoe. Adebayo to jeden z najlepszych obrońców jeden na jednego w lidze, a możliwości rzutowe Herro i Robinsona wydają się nieograniczone.
Dla Butlera lepszym dopasowaniem jest zawodnik rzucający np. Bradley Beal lub Devin Booker, za których mniejsza niż przedstawiona wyżej paczka zawodników Heat może skusić obecnych pracodawców. Z kolei dla Giannisa najlepsze featy to Stephen Curry, Damian Lillard lub James Harden. Plotki o tym ostatnim w Bucks już powstają, ale Milwaukee to nie jest organizacja płacąca dwa supermaxy. Prędzej wezmą drugi wybór Warriors i paczkę zawodników. Dzisiaj z kolei przeczytałem doniesienia o możliwym podpisaniu za rok Giannisa przez Mavericks. Mike Cuban zapłaci za niego każde pieniądze, a połączenie 21-letniego Luki Doncicia z 25-letnim Giannisem Antetokounmpo brzmi jeszcze bardziej kosmicznie niż przejście tego drugiego do Heat.
źródło:YouTube/NBA