Format play-in wróci w kolejnym sezonie

Bańka w Orlando mimo wielu wątpliwości okazała się być wielkim sukcesem. Jednym z elementów, który w największym stopniu przekonał do siebie kibiców był turniej play-in, czyli walka o wejście do playoffów.

Jak się okazuje, format ten okazał się być na tyle dużym sukcesem, że władze NBA planują ponownie wykorzystać ten tryb w nadchodzącym sezonie. Takie informacje przedstawił Shams Charania z portalu The Atlethic:

„NBA planuje w przyszłym sezonie ponownie wykorzystać format play-in użyty w tym roku w Orlando, aby wyłonić 8 miejsca w obu konferencjach.”

Jak na razie decyzja dotyczyć ma jedynie przyszłego sezonu, lecz jeśli po raz kolejny spotka się z przychylną reakcją ze strony fanów, niewykluczone, że ten mini turniej zostanie w NBA już na stałe. Adam Silver od dłuższego czasu starał się wprowadzić podobne rozwiązanie, lecz nie był w stanie przekonać właścicieli. Wymusiła to pandemia i skrócenie zarówno świeżo zakończonego, jak i kolejnego sezonu.

Już wprowadzone, i to więcej niż jeden raz, rozwiązanie trudniej będzie odrzucić w przyszłości, choć losy tego turnieju związane są niezmiennie z ilością meczów w sezonie regularnym. Zostając przy 82 spotkaniach, może być problem z dodatkowymi pojedynkami. Jeśli jednak przeważą zwolennicy skrócenia regular season, możemy być pewni, że play-in w jakiejś formie zagości w NBA na stałe.

Przypomnijmy, w tym roku play-in był rozgrywany jeśli 9 miejsce w konferencji traciło 4 lub mniej meczów do 8. W takim wypadku organizowano dodatkowe spotkanie – jeśli 8 zespół zwyciężył, wchodził do playoffs, jeśli wygrała 9 drużyna, rozgrywano drugi mecz ekstra, którego zwycięzca już ostatecznie awansował do playoffs.

W Orlando co prawda wystarczyło jedno spotkanie, w którym Portland Trail Blazers wygrali z Memphis Grizzlies, lecz poprzedzający je wyścig o premiowane miejsca był niezwykle emocjonujący.

Źródło: Youtube.com/MLG Highlights