DeRozan omawia swój letni wybór i dołączenie do Kings
DeMar DeRozan wyraził swoje uznanie dla możliwości dołączenia do Sacramento Kings po transferze w ramach umowy sign-and-trade z Chicago Bulls. Mimo zainteresowania ze strony kilku zespołów, w tym Philadelphia 76ers i Los Angeles Lakers, DeRozan ostatecznie zdecydował się na Kings.
DeRozan zadebiutował w barwach Kings podczas ich pierwszego meczu przedsezonowego przeciwko Golden State Warriors, w którym zespół przegrał 112:122. Pomimo porażki, DeRozan zaprezentował się imponująco, zdobywając 15 punktów w zaledwie 15 minut, trafiając wszystkie swoje sześć rzutów z gry.
W wywiadzie dla Fadeaway World, DeRozan wyraził wdzięczność za możliwość gry w NBA. „Nie traktuję żadnej chwili, kiedy mogę grać w tej lidze, za pewnik. Ciężko pracuję i cieszę się, że jestem doceniany i chciany gdzieś, to zawsze dobrze wpływa na mnie jako na rywala” – powiedział.
Skrzydłowy podkreślił również wsparcie, które otrzymał od fanów, zaznaczając, że ciepłe przyjęcie, nawet w ramach meczu przedsezonowego, miało dla niego duże znaczenie. Odniósł się także do ciężkiej pracy, jaką on i jego koledzy z drużyny włożyli w trakcie obozu treningowego. „Pracowaliśmy bardzo ciężko przez cały tydzień… pchając się nawzajem, konkurując i ucząc się” – zauważył.
Podkreślił swoją koncentrację na nauce ofensywy, aby skutecznie przyczynić się do sukcesu drużyny. W zeszłym sezonie Kings zajęli 10. miejsce w Konferencji Zachodniej i zapewnili sobie miejsce w Turnieju Play-In, gdzie pokonali Warriors, zanim przegrali z New Orleans Pelicans.
DeRozan średnio zdobywał 24.0 punktów, 4.3 zbiórek i 5.3 asyst w ubiegłym sezonie, a także był wicemistrzem w kategorii Clutch Player of the Year. Choć miał opcje dołączenia do takich drużyn jak Philadelphia 76ers, Los Angeles Clippers czy Los Angeles Lakers, ostatecznie wybrał Kings.
„Philly na pewno była opcją. Lakers zawsze byli opcją. Clippers również. A Heat też byli na liście” – stwierdził DeRozan. „Szukałem po prostu możliwości wygrywania na wysokim poziomie… Sacramento wykazało realne zainteresowanie, co miało dla mnie znaczenie” – dodał.