Dennis Schroeder w Boston Celtics!
W końcu zakończyło się oczekiwanie Dennisa Schroedera – nie zakończyło się ono jednak chyba tak, jakby sobie tego życzył – przynajmniej w kwestiach finansowych. Niemiecki rozgrywający podpisze nową umowę z Boston Celtics – zawodnik poinformował za pośrednictwem swojego Instagrama. Jak donosi Adrian Wojnarowski z ESPN, kontrakt ten opiewać będzie na 5,9 miliona dolarów za jeden rok gry.
Ze sportowego punktu widzenia, dla Celtics jest to bardzo sensowne wzmocnienie za niewielkie pieniądze. Zawodnik do gry na piłce z ławki, być może pierwsza ofensywna opcja spośród rezerwowych, który potrafi zdobywać punkty, ale też kreować grę podaniem. Powinien dobrze wpasować się w dziurę po Kembie Walkerze. Dennis Schroeder być może odnajdzie się w Bostonie i będzie mu się tam dobrze grało, ale nowe zarobki z pewnością odstają od tego, na co jeszcze niedawno liczył.
W trakcie poprzedniego sezonu – około 4 miesięcy temu – Dennis Schroeder otrzymał od Los Angeles Lakers propozycję przedłużenia kontraktu. Gwarantowała mu ona 84 miliony dolarów za 4 lata, a więc ponad 20 milionów dolarów rocznie. Zawodnik odrzucił ofertę – liczył najpewniej na to, że na rynku wolnych agentów otrzyma korzystniejszą ofertę. Tak się jednak nie wydarzyło. Nie pomógł w tym pewnie fakt, że ubiegły sezon nie należał do jego najlepszych. Średnie 15,4 punktu i 5,9 asysty nie wyglądają najgorzej, ale skuteczność rzutów za trzy, która w Playoffach regularnie od kilku lat spada u niego do poziomu około 30% jest jednak czerwoną flagą.
Większość doniesień od początku wolnej agentury sugerowała, że Los Angeles Lakers użyją Dennisa Schroedera, by dokonać sign’n’trade. W ten sposób mogliby podpisać nowy kontrakt z dotychczasowym zawodnikiem, do którego posiadali prawa Birda – mogli więc podpisać z nim nowy kontrakt przekraczając limit salary cap. Taki kontrakt mogliby od razu wymienić, pozyskując w ten sposób wzmocnienia powyżej swojego budżetu. To się jednak nie wydarzyło.