Curry wraca po kontuzji i od razu łapie następną!
Straszne fatum wisi ostatnio nad Warriors. W pierwszym meczu Curry’ego po kontuzji, doznał on kolejnego urazu który wykluczy go z gry.
Przeciwko Atlancie Hawks Curry wyszedł w naprawdę niezłej dyspozycji. Przez 26 minut rzucił 29 punktów i wydawało się, że wszystko będzie już w jak najlepszym porządku. Niestety jednak, po 26 minutach gry JaVale McGee upadając pod koszem, uderzył łokciem w nogę gwiazdy Warriors.
Kontuzja, której doznał Curry to skręcenie więzadła MCL w kolanie. Dziś po południu zawodnik ma przejść badania, które określą jaki jest dokładnie stan zdrowia gracza i wstępnie określą pewnie, kiedy rozgrywający GSW będzie mógł myśleć o powrocie na parkiet. Już teraz trzeba zakładać, że nie będzie to powrót na start playoffów.
Poprzednie dwa tygodnie Curry opuścił z powodu urazu kostki. Od tamtego czasu kontuzjować zdążyli się też Klay Thompson, Kevin Durant i Draymond Green. W internecie krążą opinie, że ich nieobecność jest tylko i wyłącznie po to, by panowie mogli odpocząć przed sezonem zasadniczym. Gwiazdy Warriors nie mają jednak za sobą ciężkiego sezonu – żaden z nich nie grał średnio dłużej niż 35 minut.