Bucks rozpoczną Playoffy osłabieni brakiem zawodnika pierwszej piątki

Malcolm Brogdon doznał kontuzji stopy, która wykluczy go z gry na dłuższy czas – co zrobią Bucks w obliczu jego nieobecności?

W ostatnim meczu Bucks, który rozgrywali przeciwko Heat, Malcolm Brogdon zmuszony został przedwcześnie opuścić boisko. Przez 7 minut nie trafił żadnego z 3 oddanych rzutów i niestety nie zdążył poprawić swojej linijki statystycznej, gdyż doznał kontuzji prawej stopy.  Wykonane po meczu badania wykazały, że niestety uraz jest dosyć poważny. Brogdon doznał naderwania powięzi podeszwowej, co wykluczy go z gry na 6-8 tygodni. Oznacza to, że zawodnik nie tylko nie wyjdzie najprawdopodobniej na parkiet w tym sezonie regularnym, ale opuści też początek Playoffów, które zaczynają się już 13 kwietnia, czyli za niecały miesiąc.

Brak Brogdona będzie osłabieniem poważniejszym, niż mogłoby się wydawać. Obwodowy Bucks rozegrał w tym sezonie 64 spotkania, i wszystkie w pierwszej piątce. Spędzał na parkiecie średnio prawie 29 minut, zdobywając 15,6 punktu, 4,5 zbiórki i 3,2 asysty, trafiając świetne 42,6% swoich rzutów z dystansu. Kiedy był na parkiecie, Bucks zdobywali o 5 punktów na 100 posiadań więcej.

Zwłaszcza brak rzutu Brogdona będzie spora stratą. Prawie 4 oddawane co mecz próby, trafiane na wysokiej skuteczności, są na wagę złota – zwłaszcza w systemie trenera Mike’a Budenholzera, opartym na wjeżdżającym pod kosz Giannisie Antetokounmpo. W tym zespole każdy grający wokół Greek Freaka powinien grozić rzutem zza łuku – stąd dobór rotacji podkoszowej od czasu objęcia stanowiska przez byłego trenera Hawks.

https://www.youtube.com/watch?v=k7A4A6fJ96k

źródło:YouTube/FreeDawkins

Rodzi się pytanie, kto zastąpi Brogdona w pierwszej piątce. W czasie trzech meczów tego sezonu, w których Brogdon nie zagrał, trener Budenholzer stawiał na Tony’ego Snella. Jest jednak również możliwość zagrania wyżej – z Giannisem na trójce, a Miroticiem wchodzącym do pierwszej piątki. Być może kontuzja Brogdona to także szansa na więcej minut dla debiutanta, Donte DiVincenzo. Młody obwodowy strzelec grywa średnio po 15 minut na mecz, jednak obecnie zmaga się z drobną kontuzją pięty. Nie wiadomo, czy zagra dziś wieczorem przeciwko Sixers. Starcie dwóch ekip na szczycie wschodu już o 20:30 naszego czasu – przekonamy się, po jaką piątkę sięgnie trener Bucks w obliczu kontuzji Brogdona.