Andre Drummond dołączy wkrótce do Hornets?

Charlotte Hornets grają powyżej oczekiwań większości kibiców w tym sezonie. W Północnej Karolinie jednak już planują jak się wzmocnić i wygląda to całkiem ciekawie.

Podwajamy powitalny bonus od PZBUK – nawet 500 zł

Jak donosi Sean Deveney, Hornets na swój celownik obrali Andre Drummonda z Detroit Pistons. Nie wiadomo jednak, czy spróbują swoich sił już w trakcie sezonu regularnego, czy dopiero podczas wolnej agentury. Wszystko zapewne będzie zależne od wyników obu drużyn:

„To jest ich absolutny priorytet transferowy. Jedyne pytanie brzmi, czy zamierzają działać już teraz, czy jeszcze poczekają na rozwój sytuacji. Mitch Kupchak i jego ekipa to bardzo ostrożni ludzie. Wszystko jednak wskazuje na to, że przedstawią swoją ofertę już wkrótce.”

Hornets bardzo potrzebują dobrego podkoszowego i jest żadną tajemnicą, że polują na środkowych. Już podczas ostatniego trade deadline mieli niemal dogadany transfer Marca Gasola, ostatecznie jednak ich plany zniweczył Masai Ujiri. Teraz skupili się na Drummondzie, który ma za sobą genialny początek sezonu.

Andre notuje 18 pkt prawie 17 zb. 3,1 ast, 1,7 przechwytu, 1,9 blk i 68% z linii rzutów wolnych. We wszystkich tych kategoriach są to najlepsze wyniki w dotychczasowej karierze. Niestety, nawet taka świetna postawa Drummonda połączona z powrotem Blake’a Griffina nie daje zwycięstw Detroit. Pistons z bilansem 5-11 są na 12 pozycji na Wschodzie ex-aequo z Cleveland. Hornets co prawda mają tylko jedno zwycięstwo więcej, lecz patrząc na skład Szerszeni, jest to zaskakująco dobry wynik i potencjalna zachęta dla Andre.

Oczywiście Detroit planują zatrzymać w składzie swojego gwiazdora, lecz jeśli zechcą to zrobić, muszą się liczyć z wydaniem maksymalnych pieniędzy (lub bardzo zbliżonej kwoty). Tak przynajmniej donosił niedawno Vince Ellis z Detroit Free Press.

W Charlotte nie będzie to problemem. Po sezonie spadają im kontrakty Biyombo, Kidd-Gilchrista i Marvina Williamsa. Pytanie brzmi, czy obie strony będą chciały czekać do lata? Jeśli Pistons dalej będą zawodzić, a Hornets grać ponad stan, bardzo możliwe, że Kupchak szybciej pociągnie za spust wierząc, że z Drummondem w składzie jego zespół powalczy o playoffy. Co nie byłoby wcale takie niemożliwe. Młody i ciekawy obwód Hornets wzmocniony Drummondem wcale nie musi być przegrany w walce o 8 pozycję Wschodu. Największymi rywalami byliby zapewne Wizards i Magic, którzy z pewnością byliby w zasięgu tak wzmocnionej ekipy Jamesa Borrego.

https://www.youtube.com/watch?v=fsBBuhM0Ies

Źródło: Youtube.com/FreeDawkins