Al Horford dołącza do Golden State Warriors

Golden State Warriors wreszcie dopięli swego. Klub z San Francisco porozumiał się z Al’em Horfordem, pięciokrotnym uczestnikiem Meczu Gwiazd i jednym z najbardziej doświadczonych podkoszowych w NBA.
Umowa bliska finalizacji
Według doniesień amerykańskich mediów, strony osiągnęły porozumienie w sprawie wieloletniego kontraktu. Oficjalne podpisanie dokumentów ma nastąpić po rozwiązaniu kwestii związanych z przyszłością Jonathana Kumingi, który pozostaje zawodnikiem z zastrzeżoną wolną agenturą.
Doświadczenie i wszechstronność
Horford, mający za sobą 18 sezonów w NBA, wciąż prezentuje wysoki poziom. W barwach Boston Celtics zdobył mistrzostwo w 2024 roku i potwierdził, że potrafi odnaleźć się w roli „stretch five” – środkowego grożącego rzutem z dystansu.
– Al to zawodnik, który nie tylko wzmacnia rotację podkoszową, ale też wnosi ogromne doświadczenie i boiskową inteligencję. To dokładnie ten profil gracza, którego potrzebujemy – miał powiedzieć jeden z przedstawicieli Warriors.
Nowa rola w drużynie
W systemie Steve’a Kerra, Horford ma zapewnić spacing i stabilność w obronie, odciążając zarówno Draymonda Greena, jak i weteranów obwodu. W połączeniu z liderami – Stephem Currym, i Jimmym Butlerem – Warriors liczą na powrót do walki o mistrzostwo.
Ryzyko wieku
Nie brakuje jednak głosów ostrożnych. Horford ma już 39 lat, a jego zdrowie będzie kluczowym czynnikiem w długim i wymagającym sezonie NBA. Eksperci podkreślają, że zarządzanie minutami i odpowiednie przygotowanie fizyczne mogą zadecydować o powodzeniu całej operacji.
Co oznacza ten ruch?
Podpisanie Horforda to jasny sygnał – Golden State stawia wszystko na walkę o kolejny tytuł. Klub inwestuje w doświadczenie i sprawdzonych liderów, by maksymalnie wykorzystać ostatnie lata kariery Stepha Curry’ego.
Autor: Łukasz Grabowski
-
Tak
-
Nie
-
Tak12 głosów
-
Nie4 głosy