Aaron Gordon opuścił parkiet z urazem
Aaron Gordon rozegrał jedynie 4 minuty w meczu Denver Nuggets przeciwko Toronto Raptors, zanim musiał zejść z boiska z powodu urazu prawej łydki.
Początek sezonu zasadniczego okazuje się pełen wyzwań dla Denver Nuggets. W obliczu wolnego startu w rozgrywkach drużyna straciła Gordona, który opuścił mecz już w pierwszej kwarcie. Zespół potwierdził, że zawodnik opuścił z powodu naciągnięcia prawej łydki. Przed spotkaniem z Raptors Gordon zmagał się już z kontuzją prawego kolana oraz stanem zapalnym w tej samej łydce.
Mimo bólu 29-letni zawodnik został dopuszczony do gry, lecz po zdobyciu 3 punktów w ciągu pierwszych 4 minut meczu musiał zejść z boiska i udać się do szatni, wyraźnie utykając na prawą nogę. Nie wiadomo jeszcze, czy uraz jest bezpośrednio związany z wcześniejszymi problemami zdrowotnymi.
Denver po wygranej nad Toronto 121:119 plasuje się na 10. miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej z bilansem 4-3. Najbliższy mecz „Bryłki” rozegrają w czwartek o 03.00 czasu polskiego. Ich rywalem będzie niepokonana jak dotąd Oklahoma City Thunder.