Na kim zbudować zespół?

Można dosyć bezpiecznie zaryzykować stwierdzenie, że NBA dawno nie miała tak ekscytującej młodzieży w lidze. Który spośród młodych, gniewnych rokuje najlepiej?

Częściową przynajmniej odpowiedź na to pytanie postanowili znaleźć dziennikarze ESPN. Zapytali 20 ludzi związanych z NBA, a więc skautów, trenerów i przede wszystkim menadżerów, od kogo zaczęliby budowę nowej drużyny. Do wyboru dostali 4 najgorętsze nazwiska z ostatnich dwóch draftów, czyli Lukę Doncica, Trae Younga, Ziona Williamsona i Ja Moranta. Wyniki okazały się jednostronne.

Luka Doncic zdobył 17/20 pierwszych miejsc i 3 drugie miejsca, co dało mu wynik 77 punktów. Drugi na liście był Zion Williamson z wynikiem 52 pkt (1 pierwsze miejsce, 11 drugich, 7 trzecich i 1 czwarte), a trzeci Ja Morant z wynikiem 47 pkt (2 pierwsze miejsca, 6 drugich, 9 trzecich i 3 czwarte). Ostatni był natomiast Trae Young z 24 pkt (4 trzecie miejsca i 16 czwartych).

Na wynik Luki ma oczywiście wpływ absolutnie genialny drugi sezon, gdzie Słoweniec nie tylko prowadzi Dallas do zwycięstw, ale mocno zaznaczył swoją pozycję w wyścigu do nagrody MVP sezonu regularnego.

„Luka jest gwarancją pewnych numerków, a w dodatku to prawdziwy student gry w koszykówkę. W takiej sytuacji trzeba wybrać najpewniejszego kandydata.”

„Luka ma dobre warunki fizyczne, potrafi genialnie rozgrywać i niewiele gorzej rzucać, a do tego ma to wpływ na zwycięstwa. Moim zdaniem chłopak nie tylko będzie w stanie to utrzymać, ale stanie się jeszcze lepszy.”

Źródło: Youtube.com/NBA

Luka na ten moment spokojnie wygrywa to zestawienie, lecz część głosujących większe nadzieje w długofalowej perspektywie pokłada w jego młodszych kolegach. Różnica między Ja Morantem i Zionem Williamsonem jest doprawdy niewielka i to rozgrywający Grizzlies otrzymał więcej pierwszych miejsc:

„Luka może już nie być wiele lepszy, ponieważ nie jest tak atletyczny. Sprawność Ja daje mu duża przewagę. Na ten moment wybrałem Lukę, ale patrząc w przyszłość myślę, że Ja będzie lepszy.”

Jak się okazuje, nie jest to odosobniona opinia:

„Nie jestem pewien, czy Luka może być lepszy. Już jest bardzo dobry, ale to może być jego maksimum – czyli bycie bardzo dobrym. Morant z kolei może się poprawić w kilku aspektach. Stanie się silniejszy, będzie lepiej rzucał i lepiej bronił.”

Jest to poniekąd dziwne założenie, iż Doncic w wieku 21 lat osiągnął maksimum możliwości i lepszy już nie będzie, choć oczywiście atletyzmu Moranta nie będzie mieć nigdy:

Źródło: Youtube.com/NBA

Podobnych wątpliwości nikt nie ma w stosunku do Ziona Williamsona, lecz tu na pierwszy plan wysuwa się zdrowie skrzydłowego:

„Wybrałem Lukę tylko z powodu niepewnego zdrowia Ziona. Jeśli Williamsona ominą kontuzje, wygra MVP pewnego dnia.”

„To jest niesamowity talent. Ma potencjał, żeby wpływać na przebieg meczu po obu stronach boiska i to niezależnie czy ma piłkę, czy nie. Na razie wciąż się uczy, ale jeśli nic nie zakłóci jego rozwoju, już w trzecim sezonie będzie absolutnie spektakularny.”

Źródło: Youtube.com/NBA

Najgorzej natomiast wypada Trae Young. I choć nikt nie kwestionuje jego talentu, to rozgrywający Hawks nie bez powodu został tak daleko za resztą.

„Trae jest czwarty tylko i wyłącznie z powodu obrony. Po prostu nie wierzę, że można coś wygrać, kiedy Twoja defensywa jest tak fatalna.”

Źródło: Youtube.com/NBA

 A Wy od kogo zaczęlibyście budowanie drużyny?