Carmelo Anthony doradcą finansowym zawodników?

Carmelo Anthony doradcą finansowym zawodników?

Epidemia koronawirusa i zawieszenie rozgrywek spadło nieoczekiwanie na świat NBA. W tej sytuacji, Carmelo Anthony postanowił zaoferował pomoc swoim młodszym kolegom po fachu.

Zawieszenie sezonu NBA, a nawet możliwe anulowanie rozgrywanego sezonu to nowa rzeczywistość zarówno dla fanów, jak i zawodników najlepszej ligi świata. I choć dla wszystkich ta konkretna sytuacja jest absolutną nowością, to w świecie NBA z powodu powracających lockoutów, część zawodników ma już pewne doświadczenie, jak radzić sobie z takimi przerwami.

Jednym z takich weteranów jest Carmelo Anthony, który pamięta nie tylko lockout z 2011 roku, ale ma za sobą także niemal roczną przerwę pomiędzy grą w Houston, a Portland. Melo, który dowiedział się o zawieszeniu sezonu podczas nagrywania podcastu z C.J-em McCollumem, od razu zaoferował pomoc swoim młodszym kolegom.

Tym razem jednak nie chodzi o koszykówkę, a finanse. Anthony chce pomóc swoim kolegom nauczyć się rozsądnie gospodarować pieniędzmi, co w obliczu tej sytuacji jest szczególnie ważne:

„Takie kryzysowe sytuacje zmuszają nas, sportowców, do nauki na temat finansów, co to właściwie znaczy oszczędzać pieniądze. I teraz właśnie nadszedł na to czas. Nikt się nie spodziewał czegoś takiego.”

Jak słusznie zauważa Melo, wielu graczy bezmyślnie wydaje tysiące dolarów, funkcjonując praktycznie z dnia na dzień. Co prawda zgodnie z ligowymi komunikatami, zawodnicy mają normalnie dostawać pensję, lecz nauki w zakresie rozsądnego gospodarowania pieniędzmi nigdy dosyć.

„Jako gracze NBA zawsze myślimy, że takie problemy nas nie dotyczą. Zawsze myślimy, że jesteśmy bezpieczni, bo przecież mamy tyle pieniędzy. Dopiero, gdy przytrafia się jakiś kryzys zaczynasz rozumieć ile rzeczywiście masz kasy, a ile jej potrzebujesz. Przekonujesz się o tym ile dokładnie masz na koncie i ile wynoszą Twoje wydatki. Zwykle wygląda to bardzo źle.”

Oczywiście, wspieranie milionerów przed 30 nie jest obecnie największym priorytetem. Znacznie ważniejsza jest pomoc tysiącom zwykłych pracowników klubu, którą na całe szczęście wielu graczy NBA we współpracy ze swoimi klubami zdążyło już zorganizować.

Warto jednak docenić także inicjatywę Melo, który w pierwszej kolejności pomyślał o swoich kolegach z parkietu. Problem bankructwa wśród sportowców wciąż jest bardzo poważny i taka pomoc może się okazać nieoceniona dla niektórych młodych graczy.

Źródło: Youtube.com/Portland Trail Blazers